Według Radia Zet, sprawą zainteresowały się "służby prezydenckie". Okazało się, że kandydat na ministra finansów nie ma numeru NIP ani numeru PESEL. Urodził się w Anglii. Kiedy doradzał polskiemu rządowi na początku lat 90. - płacił za to rząd Jej Królewskiej Mości. Obecnie doradzając prezesowi Pekao SA prawdopodobnie płacił podatki za granicą.
Politycy PO zapewniają, że wszystko jest w porządku, bo konstytucja nie zakazuje obejmowania posad rządowych przez osoby z podwójnym obywatelstwem.