Dyskretny, otwarty, samodzielny, dobrze wykształcony, asertywny – to tylko niektóre cechy idealnego doradcy finansowego.
Osoby, które umieją lub chcą doradzać klientom banków, firm ubezpieczeniowych oraz towarzystw funduszy inwestycyjnych, są teraz w cenie. – Nie ma znaczenia, czy będzie to kobieta czy mężczyzna, nie jest istotny wiek. Najważniejsze są umiejętności lub predyspozycje do wykonywania tego zawodu – mówi Przemysław Tracz, który szkoli doradców firmy Goldenegg.
Szefowie większości banków czy pośredników (oni zatrudniają najwięcej doradców) nie kryją, że doświadczeni doradcy są w cenie.
Stawki podstawowych wynagrodzeń doradców klienta w największych bankach wynoszą od 3 do 8 tys. zł brutto. Są zróżnicowane w poszczególnych bankach i uzależnione od regionu, w którym znajduje się oddział. Im bardziej konkurencyjny rynek pracy, tym wyższe stawki wynagrodzeń.W zależności od miasta doradca klienta detalicznego może zarobić 2,9 tys. zł – 3,6 tys zł brutto. Jeśli ma doświadczenie, to jego podstawowa pensja sięga 5 tys. zł. Do tego dochodzą premie wynoszące około jednej piątej rocznych zarobków.
W firmach zajmujących się pośrednictwem finansowym, gdzie doradcy mają pensje dwuskładnikowe, średnie wynagrodzenie brutto wynosi 6 – 7 tys. zł. Ale najlepsi mogą zarobić nawet 15 – 20 tys. miesięcznie.