Nieatrakcyjne warunki dla klientów mBanku i MultiBanku

Banki należące do Grupy BRE proponują ponad 3-proc. marżę przy kredytach hipotecznych we frankach

Publikacja: 02.02.2009 05:07

Nieatrakcyjne warunki dla klientów mBanku i MultiBanku

Foto: media.mbank.pl

Klienci mBanku i MultiBanku – detalicznych ramion BRE Banku – którzy zaciągnęli kredyt hipoteczny we frankach szwajcarskich przed wrześniem 2006 r., dostają propozycje przejścia na nowy system oprocentowania. Do tej pory oprocentowanie ich kredytów zależało od decyzji zarządu banku.

Nowy sposób jest oparty na stawce rynkowego oprocentowania LIBOR i marży, ale oferowane marże są wysokie, ponad 3-proc.

Klienci mBanku już dostali te oferty poprzez system transakcyjny, natomiast posiadacze takich kredytów w MultiBanku otrzymują listy z propozycją, ale bez żadnych konkretów. – Oczywiście bank przysłał mi ofertę nie do odrzucenia, proponując zmianę ustalania oprocentowania (na LIBOR + marża), ale niestety nikt się nie pofatygował, by napisać, jaka miałaby to być marża – żali się jeden z czytelników. Bank tłumaczy, że warunki będą negocjowane indywidualnie. – W listach zapraszamy osoby zainteresowane zmianą systemu wyliczania oprocentowania na spotkania w placówkach z doradcami, którzy przedstawią szczegóły indywidualnych ofert – tłumaczy Mateusz Żelechowski z MultiBanku.

[wyimek]3,7 proc. wynosi marża przy kredycie we frankach zaproponowana klientowi mBanku[/wyimek]

Jednak już wiadomo, że te warunki są nieatrakcyjne. Obniżka odczuwalna po zmianie systemu wyliczania oprocentowania wyniesie średnio 0,3 – 0,4 pkt proc., a stopy procentowe w Szwajcarii od października 2008 roku spadły o 2,25 pkt proc.

O tym, że proponowane marże są wysokie, przekonali się także klienci mBanku. Jeden z przykładów, który sprawdziliśmy: posiadacz 30-letniego kredytu hipotecznego we frankach dostał propozycję marży na poziomie 3,7 proc.

Klienci, którzy zaciągnęli kredyty we frankach z oprocentowaniem opartym na decyzji zarządu, czują się poszkodowani. Gdy brali kredyt, marże na rynku były dużo niższe niż obecnie proponowane, (wynosiły ok. 1 proc.), ale wówczas zarówno mBank, jak i MultiBank nie oferowały możliwości ustalania oprocentowania na podstawie stawki referencyjnej LIBOR.

Zależy ono nadal od decyzji zarządu, a ten uznał, że mimo spadku stóp procentowych nie obniży oprocentowania kredytów we frankach szwajcarskich. Dał jedynie możliwość zmiany zasad oprocentowania.

mBank tłumaczy, że przez blisko półtora roku nie reagował na zmieniającą się sytuację rynkową sprzyjającą podnoszeniu oprocentowania kredytów hipotecznych we frankach szwajcarskich. Ostatnia podwyżka miała miejsce w lipcu 2007 r., mimo że zmiany stawki LIBOR w ciągu następnych 16 miesięcy umożliwiały kolejne podwyżki oprocentowania.

Kredyty tzw. "starego portfela" (których oprocentowanie nie zmieniło się po ostatnich obniżkach stóp) w obydwu bankach posiada około 26 tysięcy klientów.

Grupę BRE Banku kontroluje niemiecki Commerzbank.

[ramka][b]Więcej o finansach osobistych:

[link=http://www.rp.pl/temat/7.html]www.rp.pl/pieniadze[/link][/b][/ramka]

Klienci mBanku i MultiBanku – detalicznych ramion BRE Banku – którzy zaciągnęli kredyt hipoteczny we frankach szwajcarskich przed wrześniem 2006 r., dostają propozycje przejścia na nowy system oprocentowania. Do tej pory oprocentowanie ich kredytów zależało od decyzji zarządu banku.

Nowy sposób jest oparty na stawce rynkowego oprocentowania LIBOR i marży, ale oferowane marże są wysokie, ponad 3-proc.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Ekonomia
W biznesie nikt nie może iść sam
Ekonomia
Oszczędna jazda – techniki, o których warto pamiętać na co dzień
Ekonomia
Złoty wiek dla ambitnych kobiet
Ekonomia
Rekordowy Kongres na przełomowe czasy
Ekonomia
Targi w Kielcach pokazały potęgę sektora rolnego
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem