Czytelnik opisał nam praktyczne rozwiązanie, z jakim zetknął się podczas wakacyjnej podróży na Słowację. „Podejmowałem gotówkę z bankomatu z bardzo ciekawą funkcją: możliwością wyboru banknotów, na jakie zostanie podzielona wypłacana suma. Najpierw urządzenie pytało, ile banknotów o poszczególnych nominałach chcę otrzymać. Później sumowało ich wartość i prosiło o potwierdzenie łącznej kwoty wypłaty. Dopiero gdy to zrobiłem, transakcja była realizowana. Chętnie korzystałbym z takiej usługi również w Polsce. Czy jakiś bank lub jakaś sieć bankomatów ją oferuje?” – pyta nasz czytelnik.
Z odpowiedzi, jakich udzieliły nam banki, wynika, że w Polsce nie da się na razie skorzystać z takiej usługi. Instytucje finansowe nie wprowadzają jej przede wszystkim ze względu na koszty. Zaopatrywanie bankomatów w gotówkę jest na tyle drogie, że banki starają się przeprowadzać te operacje jak najrzadziej. Gdyby umożliwiły klientom wybór wypłacanych banknotów, mniejsze nominały byłyby częściej wykorzystywane. To zaś oznaczałoby, że trzeba je częściej ładować do bankomatów. Dlatego zamiast możliwości wyboru, stosowane są automatyczne algorytmy dzielenia wypłacanej kwoty na banknoty.
– W Banku BPH nie ma możliwości wyboru wypłacanych banknotów. Wynika to z zasad zarządzania gotówką. Chodzi o to, by urządzenia w pierwszej kolejności wydawały banknoty o możliwie największych nominałach. Dzięki temu unikamy ryzyka, że klient, który chciałby wybrać 50 zł, będzie musiał wziąć 100 zł, bo poprzedni klienci wypłacili wszystkie pięćdziesięciozłotówki, mimo że podejmowali wyższe sumy. To jest dla nas bardziej istotne niż możliwość wyboru wypłacanych banknotów – tłumaczy Aleksandra Kwiatkowska, rzecznik prasowy Banku BPH.
– W bankomatach BZ WBK nie ma takiej możliwości. Realizowany jest algorytm wypłaty przy użyciu najmniejszej liczby banknotów spośród tych, które w danej chwili znajdują się w urządzeniu. Nie planujemy wprowadzenia możliwości wyboru banknotów, bo stosowany obecnie algorytm jest optymalny z punktu widzenia wypływu gotówki z bankomatów – wyjaśniło biuro prasowe tego banku.
Oprócz kosztów bankowcy zwracają też uwagę na bezpieczeństwo.