Dodatkowo należy oczekiwać mniejszej konsumpcji w wyniku cięć wydatków rządowych mających na celu zredukowanie deficytu budżetowego.
PKB ma spaść w tym roku o 0,9 proc. po wzroście o 1,4 proc. w 2010 r. – wynika z programu stabilizacji. W projekcie budżetu na 2011 r. przewidywano wzrost PKB o 0,2 proc. Obecny program przewiduje zwiększenie PKB o 0,3 proc. w przyszłym roku, o 0,7 proc. w 2013 r. i 0 1,3 proc. rok później.
Rząd przewiduje, że dług publiczny zwiększy się w 2011 r. do 87,9 proc. PKB i w przyszłym do 88,1 proc. PKB wobec 82,4 proc. w 2010 r. Dług zacznie zmniejszać się w 2013 r. do 87,4 proc. i do 85,3 proc. PKB w 2014 r. Rząd zakłada zmniejszenie deficytu budżetowego do 4,2 proc. PKB w tym roku i 3 proc. w przyszłym roku. W 2014 r. deficyt ma spaść do 2 proc. PKB.
W Portugalii podniesiono podatki i najbardziej od 30 lat zmniejszono wydatki rządowe, by przekonać inwestorów, że uda się zmniejszyć deficyt, zredukować dług publiczny i uniknąć międzynarodowej pomocy.
Minister finansów Fernando Teixeira dos Santos przed dwoma tygodniami zapowiedział dodatkowe posunięcia, które w ciągu trzech lat, do 2013 r., mają zmniejszyć deficyt budżetowy o równowartość 4,5 proc. PKB. Będą to m.in. redukcje emerytur przekraczających 1500 euro miesięcznie i dalsze zmniejszanie ulg podatkowych. Największa partia opozycyjna Socjaldemokracja zapowiedziała, że nie poprze tych nowych cięć i w miniony weekend tysiące Portugalczyków protestowało przeciwko nim w demonstracjach ulicznych.