KOMENTARZ: Dać wilkowi owcę do sprzedania

Publikacja: 09.09.2011 12:04

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta pokazał operatorowi figę, wydając tylko warunkową zgodę na przejęcie sieci Aster. Z pewnością UPC było dużo mniej zdziwione treścią tej decyzji, niż oficjalnie udawało. Przecież konsultacje trwały dziewięć miesięcy. Dlatego osobiście sądzę, że UPC zdecyduje się zaleconą przez UOKiK operację. O ile oczywiście uzgodni z funduszem Mid Europa Partners zasady całej transakcji w zmienionych warunkach. Tak, czy inaczej łatwo nie będzie. UOKiK zmusza operatora do posunięć, które nijak się mają do jego biznesowej logiki.

Kluczowe dla UPC, to jak najszybciej zmigrować abonentów Astera na własne umowy i na własne linie dostępowe. To zapewne da się zrobić, bo czasu jest dużo, a Aster nie będzie już robić konkurencji. Pozostała po tych abonentach infrastruktura nie ma dużego znaczenia. UPC w każdym przypadku spisałoby ją na straty. Transakcja wszak miała dać oszczędności na unifikacji sieci.

Pułapką jest to, że UOKiK dał abonentom drogę ucieczki przed UPC. Jak nie będą chcieli mogą nie podpisać nowych umów z UPC i poczekać na nowego dostawcę. No i pięknie. Chciałbym tylko zobaczyć, jak UPC w harmonii i zrozumieniu interesów obu stron negocjuje z kimkolwiek sprzedaż nakładkowej sieci Aster.

UPC będzie chciało sprzedać gołe druty. Nabywca będzie chciał czegoś wręcz przeciwnego: drutu z abonentem na końcu. Czy uda się dogadać transakcję? Jak słusznie ktoś zauważył w skrajnym wariancie UPC postara się teraz odebrać ilu się da abonentów Astera, a za 18 miesięcy... przystać na unieważnienie transakcji (choć osobiście nie wierzę, aby UOKiK i były właściciel Astera nie byli na to przygotowani).

Uważam, że prościej i czyściej byłoby zezwolić UPC na pełną i bezwarunkową migrację abonentów Astera na własne linie dostępowe. Baza abonencka była przecież celem operatora. Warunki umów abonenckich powinny być co najmniej nie gorsze, niż zapewniał Aster. Do sprzedania – a priori i bez zastrzeżeń - byłaby tylko sieć dostępowa, a razem z nią szansa odbierania abonentów UPC w przyszłości. Niech nowy nabywca rywalizuje, jak umie.

I najlepiej by było, żeby nakładkę sprzedawało nie UPC, ale fundusz Mid Europa Partners – eks-właściciela Astera. UPC nie będzie rzetelnym zbywcą, bo wcale mu nie zależy na wpuszczeniu konkurenta do tych samych budynków. Fundusz Mid Europa Partners jest w innej sytuacji. On już z nikim konkurować nie będzie. Sprzedaż nakładki oznaczałaby dla niego sprzedaż Astera 1,5 raza, więc by mu zależało. UPC – wręcz przeciwnie. Abonenci zaś wcześniej, czy później uzyskaliby możliwość wyboru usługodawcy. A o to chyba chodziło UOKiK.

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta pokazał operatorowi figę, wydając tylko warunkową zgodę na przejęcie sieci Aster. Z pewnością UPC było dużo mniej zdziwione treścią tej decyzji, niż oficjalnie udawało. Przecież konsultacje trwały dziewięć miesięcy. Dlatego osobiście sądzę, że UPC zdecyduje się zaleconą przez UOKiK operację. O ile oczywiście uzgodni z funduszem Mid Europa Partners zasady całej transakcji w zmienionych warunkach. Tak, czy inaczej łatwo nie będzie. UOKiK zmusza operatora do posunięć, które nijak się mają do jego biznesowej logiki.

Pozostało 80% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy