Dzięki umowie pomiędzy Biurem Informacji Kredytowej i niemieckim biurem SCHUFA Holding Polacy mieszkający w Niemczech będą mogli korzystać ze swojej historii kredytowej, również w kontaktach z bankami niemieckimi. Analogicznie polskie banki będą mogły sięgać po historie kredytowe osób, które wcześniej zaciągały kredyty w Niemczech. – Może to znacząco ułatwić uzyskanie kredytu – podkreśla Leszek Makarow, wiceprezes BIK. W Niemczech mieszka obecnie ok. 400 tys. Polaków, a w bazie SCHUFA znajduje się około 120 tys. informacji o osobach mających adres zamieszkania lub miejsce urodzenia w Polsce.
Na wykorzystanie danych z zagranicznej bazy klient ubiegający się o kredyt będzie musiał wyrazić zgodę.
Z kolei obywatele Niemiec są czwartą najliczniej reprezentowaną w bazie BIK grupą obcokrajowców (po obywatelach Ukrainy, Wielkiej Brytanii oraz Rosji). Do tej pory banki w Polsce za pośrednictwem BIK nie mogły pozyskać informacji o ich zobowiązaniach w niemieckich bankach (podobnie jak historii kredytowych Polaków mieszkających wcześniej na emigracji).
Instytucje spodziewają się dużego zainteresowania niemieckich banków informacjami o Polakach z uwagi m.in. na otwarcie od maja 2011 r. rynku pracy za Odrą. – Teraz, dzięki wymianie informacji z BIK, niemieckie banki będą mogły sprawdzić historię kredytową wszystkich potencjalnych klientów, którzy do tej pory nie mieli z nimi relacji, a korzystali z produktów bankowych w Polsce – tłumaczy Peter Villa, członek zarządu SCHUFA Holding. Niemiecka instytucja zbiera dane nie tylko z banków, ale także z telekomów, firm wysyłkowych itp.
BIK chce rozszerzać wymianę danych na inne kraje. – Prowadzimy rozmowy w sprawie uruchomienia wymiany informacji kredytowych z Wielką Brytanią i Holandią, a później zaczniemy współpracę z innymi krajami Unii – dodaje Maciej Duszczyk, dyrektor Departamentu Marketingu w BIK.