Ubiegły rok był dla funduszy inwestycyjnych jednym z najsłabszych w historii. Inwestorzy wycofali z nich prawie 2,5 mld zł (dane szacunkowe, oficjalne będą znane w połowie stycznia).
Skala umorzeń większa była jedynie w 2008 r. Wówczas przewaga wypłat nad wpłatami wynosiła 29 mld zł.
Odwrót od funduszy łatwo zrozumieć, patrząc na stopy zwrotu. Dwie trzecie dostępnych w Polsce funduszy naraziły inwestorów na straty.
Uczestnicy funduszy akcji polskich w 2011 r. stracili średnio 23 proc. oszczędności (w tym czasie WIG zanurkował nieco ponad 21 proc.), wynika z danych Analiz Online. Podobnie było w przypadku większości funduszy inwestujących na polskiej giełdzie.
Zdecydowanie lepiej wypadły fundusze obligacji, które zarobiły przeciętnie 4,8 proc. Strat nie ponieśli również uczestnicy funduszy pieniężnych, które średnio zarobiły 4,3 proc.