Budżetowe manewry

Prezydent Barack Obama chce odsunąć w czasie automatyczne cięcia wydatków publicznych.

Publikacja: 06.02.2013 23:55

Administracja Baracka Obamy trzeci rok z rzędu nie przedstawiła swojego projektu wydatków budżetowyc

Administracja Baracka Obamy trzeci rok z rzędu nie przedstawiła swojego projektu wydatków budżetowych w terminie

Foto: AFP, Brendan Smialowski Brendan Smialowski

Cięcia mogłyby wejść w życie już 1 marca, paraliżując amerykańską gospodarkę. Zaproponował republikanom w Kongresie, aby wprowadzić szereg ograniczonych cięć budżetowych i dalej dyskutować nad poważniejszymi zmianami.

Wyższe podatki, limity zadłużenia bez zmian

Nad Stanami Zjednoczonymi wciąż wisi perspektywa spadku z „fiskalnego klifu". Na przełomie roku Kongres zgodził się co prawda na podwyższenie podatków dla najbogatszych Amerykanów, ale wciąż nie chce pozwolić na zwiększanie limitów zadłużenia publicznego. Termin wejścia w życie automatycznych cięć, które pogrążyłby między innymi budżet obronny Stanów Zjednoczonych, przesunięto zaledwie o dwa miesiące.

Biały Dom chce kolejnego przedłużenia terminu i wykorzystania dodatkowego czasu na dyskusję na temat uproszczenia całego systemu podatkowego. Republikanie uważają jednak, że to jedynie gra na czas, bo Izba Reprezentantów dwukrotnie przegłosowała w ostatnim czasie swój własny plan uniknięcia „klifu fiskalnego".

– Prezydent powinien zacząć zachowywać się poważnie w sprawie ograniczenia długu publicznego – ostrzega przywódca republikańskiej mniejszości w izbie wyższej, senator Mich McConnell.

Prezydent znalazł się dodatkowo pod ostrzałem krytyki, ponieważ jego administracji już trzeci rok z rzędu nie przedstawiła swojego projektu wydatków budżetowych ustawowym terminie. Co więcej Biały Dom dał do zrozumienia, że dokument nie powstanie przed połową marca, co byłoby opóźnieniem niespotykanym od czasów prezydentury republikanina Ronalda Reagana.

Coraz mniejszy deficyt

Przyszłoroczny budżet stał się zakładnikiem toczącego się w Waszyngtonie politycznego sporu. Republikanie w Izbie Reprezentantów i tak poddadzą pod obrady własny projekt budżetu, ale traktują prezydencki projekt jako papierek lakmusowy rzeczywistych intencji Baracka Obamy w sprawie ograniczenia wydatków publicznych.

Obamie mogą jednak pomóc najnowsze szacunki Kongresowego Biura Budżetowego (Congressional Budget Office – CBO), z których wynika, że w kończącym się 30 września roku budżetowym 2013 deficyt budżetu federalnego wyniesie „tylko" 845 miliardów dolarów. To zasługa podniesienia progów podatkowych dla najbogatszych Amerykanów.

Mimo że jest to wciąż astronomiczna suma, po raz pierwszy od czterech lat spadnie on poniżej progu 1 biliona dolarów. Nawet jeśli Kongres nie podejmie żadnych kolejnych działań na rzecz zwiększenia dochodów państwa lub cięcia wydatków, deficyt będzie się systematycznie zmniejszał i ma wynieść 616 miliardów dolarów w 2014 roku i 430 mld dol w roku 2015. Już więc za dwa lata zejdzie do „zdrowego" poziomu 2,4 proc. amerykańskiego PKB.

Ameryka się starzeje

To jednak koniec dobrych wiadomości. W drugiej połowie obecnej dekady deficyt budżetowy ma znowu się zwiększać z powodu starzenia się społeczeństwa i rosnących kosztów opieki zdrowotnej oraz kosztów spłacania już zaciągniętych zobowiązań rządu federalnego.

Najpóźniej w 2023 roku niedobór w kasie federalnej znów przekroczy bilion dolarów przewiduje CBO.

Tomasz Deptuła z Nowego Jorku

Cięcia mogłyby wejść w życie już 1 marca, paraliżując amerykańską gospodarkę. Zaproponował republikanom w Kongresie, aby wprowadzić szereg ograniczonych cięć budżetowych i dalej dyskutować nad poważniejszymi zmianami.

Wyższe podatki, limity zadłużenia bez zmian

Pozostało 92% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy