Chcesz zrobić karierę? Ucz się obcych języków

Pracodawcy najbardziej cenią języki. Tak wynika z ankiety przeprowadzonej wśród dyrektorów personalnych i specjalistów HR z dużych i średnich firm w Polsce

Publikacja: 16.04.2008 03:10

Chcesz zrobić karierę? Ucz się obcych języków

Foto: Rzeczpospolita

Aż 98,5 proc. szefów HR wymieniło język obcy jako jeden z czynników decydujących o zatrudnieniu absolwentów. Zaraz za nim znalazły się zdolności komunikacyjne i umiejętność kandydata pracy w zespole. Tych dwóch ostatnich cech często brakuje polskim studentom.

– Nasze uczelnie kształcą indywidualności. Na studiach jest zbyt mało wspólnych projektów, pracy zespołowej. W rezultacie Polacy przepadają potem w takich przedsięwzięciach – podkreśla Robert Żelewski, prezes Polskiego Stowarzyszenia Zarządzania Kadrami. PSZK wspólnie z firmą doradczą Accenture badało od grudnia 2007 do marca 2008 opinie 348 dyrektorów i specjalistów HR z polskich przedsiębiorstw w ramach II edycji ogólnopolskiej kampanii „Start w karierę”.

– Chcieliśmy sprawdzić, jakie umiejętności, kwalifikacje i kierunki studiów są najlepiej oceniane przez pracodawców – wyjaśnia Agnieszka Szefler, dyrektor kampanii, która promowała Polskę jako atrakcyjne miejsce do rozpoczęcia kariery zawodowej.

Największe szanse na taką karierę mają ci, którzy spełniają oczekiwania pracodawców. Niekoniecznie prymusi. Na oceny na studiach zwraca uwagę nieco ponad dwie piąte pracodawców. – Bardzo dobre oceny nie zawsze idą w parze z wiedzą. To po prostu dowód, że ktoś potrafi się uczyć i zaliczać egzaminy – podkreślał szef PSZK.

Pracodawcy bardziej cenią wiedzę kierunkową czy doświadczenie w branży. To właśnie wiedza kierunkowa jest jedną z kompetencji, których najbardziej brakuje polskim absolwentom. Tak uznało 13 proc. szefów HR. Nieco więcej (13,4 proc.) twierdzi, że brak im zdolności do nabywania nowych umiejętności.

Zdaniem Roberta Żelewskiego polskim absolwentom brakuje też niekiedy pewności siebie i przebojowości. Za to coraz lepiej jest z dostosowaniem ich kwalifikacji do potrzeb pracodawców. Jak podkreślała Anna Woźniak z Accenture, to w dużej mierze efekt otwarcia polskich uczelni na współpracę z pracodawcami. Coraz więcej firm inwestuje w specjalne programy szkoleniowe, które uzupełniają program studiów.

A co warto studiować?Jak wynika z ankiety, chcąc znaleźć pracę w działach sprzedaży, marketingu czy HR, najlepiej wybrać zarządzanie i ekonomię, psychologię oraz socjologię. Absolwenci zarządzania i ekonomii są też mile widziani w finansach i księgowości, choć firmy szukają tam również informatyków oraz prawników. W informatyce najlepszą markę mają absolwenci UW, Politechniki Wrocławskiej i Polsko-Japońskiej Wyższej Szkoły Technik Komputerowych. Zarządzanie najlepiej skończyć na SGH, na warszawskiej WSPiZ im. Leona Koźmińskiego czy Akademii Ekonomicznej w Poznaniu.

Aż 98,5 proc. szefów HR wymieniło język obcy jako jeden z czynników decydujących o zatrudnieniu absolwentów. Zaraz za nim znalazły się zdolności komunikacyjne i umiejętność kandydata pracy w zespole. Tych dwóch ostatnich cech często brakuje polskim studentom.

– Nasze uczelnie kształcą indywidualności. Na studiach jest zbyt mało wspólnych projektów, pracy zespołowej. W rezultacie Polacy przepadają potem w takich przedsięwzięciach – podkreśla Robert Żelewski, prezes Polskiego Stowarzyszenia Zarządzania Kadrami. PSZK wspólnie z firmą doradczą Accenture badało od grudnia 2007 do marca 2008 opinie 348 dyrektorów i specjalistów HR z polskich przedsiębiorstw w ramach II edycji ogólnopolskiej kampanii „Start w karierę”.

Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy