Wyraźnie się to zmienia. Informacja o cenie, jaką osiągnęła moneta z 1668 r. z czasów Jana II Kazimierza – blisko 150 tys. zł, robi wrażenie. Kilka miesięcy temu na nowojorskiej aukcji dukat Zygmunta III Wazy z 1621 r. został sprzedany za 1,38 mln dolarów. Nie muszę tłumaczyć, że ten segment rynku czeka dynamiczny rozwój. Moja rekomendacja na dziś to dukaty i talary z XV – XVII wieku.
[b]Kupowanie monet historycznych wymaga znajomości tematu.[/b]
Po to na rynku są fachowcy. Chętnie podejmujemy się zakupu monet zgodnie z oczekiwaniami klienta. A co do fachowości – w tym zawodzie trzeba dysponować rozległą wiedzą i specjalistycznymi wydawnictwami. Ostatnio bardzo zasmuciliśmy klienta, który był przekonany, że jest właścicielem amerykańskiej monety wycenianej w katalogach na 200 tys. dolarów. Nie wiedział, że ten cenny egzemplarz różni się od monety wartej 20 dolarów tylko grubością kreski w jednym z napisów.
[b]Skoro mowa o rynku amerykańskim…[/b]
Nie mamy żadnych szans, żeby go doścignąć. Najcenniejsze monety osiągają tam ceny na poziomie 5 mln dolarów. Nowe monety unikatowe wytwarza kilka mennic. Skala tego biznesu przerasta nie tylko polskie, ale i europejskie wyobrażenia.
[b]W naszym kraju liczba osób interesujących się monetami szacowana jest na ponad 50 tys.[/b]