Do bankomatu z palcem zamiast pinu

Pierwszy w Europie bankomat z identyfikacją biometryczną, wypłacający także bilon, nie należy do żadnego z wielkich międzynarodowych banków

Publikacja: 10.05.2010 16:53

Do bankomatu z palcem zamiast pinu

Foto: AFP

Do końca roku wypłacać pieniądze po zeskanowaniu palca właściciela konta będzie można w dwustu bankomatach Banku Polskiej Spółdzielczości i kilkuset mniejszych, należących do banków spółdzielczych. Na razie pracuje jedna maszyna w Warszawie.

- Chcemy z Kopciuszka przekształcić się w lidera – mówi prezes BPS, Mirosław Potulski. Bank zdecydował się na taki krok głównie po to, by obsługiwać wypłatę rent i emerytur, co pomoże rozładować kolejki.

[wyimek] Bankomat działa w Warszawie przy Płockiej 9/11b. Pracownicy banku mogą już wypłacać pieniądze "z palca"[/wyimek]

Korzystający z bankomatu przykłada palec do czytnika. Palec zostaje podświetlony, co uwidacznia niepowtarzalny nawet u bliźniąt rysunek naczyń krwionośnych. Obraz jest przekazywany z kamery, przekształcany cyfrowo i porównywany z wzorcem z bazy danych. Wszystko trwa kilka sekund.

Ze statystyk którymi posługuje się Potulski wynika, że 51 proc. klientów banków obawia się, że ktoś bez ich wiedzy wybierze z konta pieniądze, a według ponad 70 proc. rozwiązania biometryczne są prostsze i wygodniejsze niż pamiętanie i wpisywanie numerów PIN.

Technologię Finger Vein opracowała japońska firma Hitachi, twórcą bankomatu jest Wincor Nixdorf. - Technologia jest już bardzo rozpowszechniona na japońskim rynku - powiedział Tadeusz Woszczyński, polski dyrektor pionu rozwiązań systemowych w Hitachi Europe. Na 180 tys. pracujących w tym kraju maszyn około 60 tys. wykorzystuje dane biometryczne.

- Jeżeli palec nie będzie żywy, to spadnie w nim poziom hemoglobiny i rysunek naczyń krwionośnych nie będzie czytelny. Poza tym zgodnie z normami bankowymi czytniki są wyposażone w „mierniki żywotności”. Jeśli nie będzie pulsu, nie będzie też autoryzacji - wyjaśnił Woszczyński. Wyposażenie jednego oddziału banku w bankomat to koszt około 15 tysięcy euro, czyli tylko o około 10 proc. więcej niż w przypadku standardowego bankomatu. Utrzymanie i eksploatacja kosztują tyle samo.

Bank Polskiej Spółdzielczości ma około 80 oddziałów. Wraz z 355 bankami spółdzielczymi tworzy Grupę BPS.

Do końca roku wypłacać pieniądze po zeskanowaniu palca właściciela konta będzie można w dwustu bankomatach Banku Polskiej Spółdzielczości i kilkuset mniejszych, należących do banków spółdzielczych. Na razie pracuje jedna maszyna w Warszawie.

- Chcemy z Kopciuszka przekształcić się w lidera – mówi prezes BPS, Mirosław Potulski. Bank zdecydował się na taki krok głównie po to, by obsługiwać wypłatę rent i emerytur, co pomoże rozładować kolejki.

Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy