Najlepsze były akcje i dolary

Duże wahania na giełdzie to szansa na zyski dla doświadczonych graczy. Nowicjusze powinni się jednak mieć na baczności

Aktualizacja: 13.05.2010 15:25 Publikacja: 13.05.2010 08:00

Najlepsze były akcje i dolary

Foto: Fotorzepa, Seweryn Sołtys

Przez ostatnie tygodnie Grecja i inne tzw. peryferyjne kraje strefy euro nie schodziły z czołówek serwisów informacyjnych. Przekładało się to na olbrzymie zawirowania na rynkach finansowych.

[b][link=http://www.rp.pl/galeria/274310,1,478617.html]Zobacz wyniki inwestycji w akcje 20 największych spółek giełdowych[/link][/b]

Gdyby nie wydarzenia z ubiegłego tygodnia, trzymiesięczne stopy zwrotu z akcji byłyby dwucyfrowe. Jednak głębokie tąpnięcie, spowodowane przede wszystkim problemami zadłużonej Grecji, obniżyło giełdowe indeksy o kilka procent.

Od lutego indeksy (WIG, WIG20 i mWIG40) zyskały na wartości po około 6,5 proc. Najmniej wzrósł wskaźnik najmniejszych firm sWIG80 – tylko o 3,6 proc.

[b][link=http://www.rp.pl/galeria/274310,2,478617.html]Zobacz wyniki inwestycji w fundusze inwestycyjne[/link][/b]

Mimo przeceny akcji trzymiesięczne inwestycje prawie w dwie trzecie spółek notowanych na giełdzie zakończyły się na plusie. Najlepiej wypadły walory LZPS Protektor. Ich kurs wzrósł o przeszło 90 proc. Zaczął mocno zwyżkować, gdy spółka podała bardzo dobre wyniki za pierwszy kwartał. Dodatkowo udział inwestora finansowego, Quercus TFI, w kapitale spółki przekroczył 5 proc., co też zostało dobrze odebrane.

Spośród największych firm zdecydowanym liderem był TVN. Jego akcje zapewniły prawie 23-proc. zwrot z inwestycji. Jest to w znacznym stopniu wynik wysokich oczekiwań i nadziei związanych z branżą medialną.

Ale w ciągu ostatnich trzech miesięcy można było też sporo stracić. Przeszło 45 proc. spadł kurs akcji Grajewa, notującego w pierwszym kwartale pokaźne straty, i Polrestu stojącego na skraju bankructwa. Z kolei wśród największych firm o 10 proc. potaniały akcje PGNiG.

Obecnie, po uzgodnieniu pakietu pomocowego nie tylko dla Grecji, ale i innych państw strefy euro, o kłopotach tych będzie ciszej, ale oczywiście problem nie zniknie. Dlatego na giełdach, w tym na warszawskiej, nadal można oczekiwać gwałtownych zwrotów i emocjonalnych zachowań inwestorów. Dla doświadczonych graczy duża zmienność to okazja do ponadprzeciętnych zysków. Nowicjusze, na przykład ci, którzy niedawno zostali inwestorami, kupując akcje PZU w ofercie publicznej, powinni się nastawić na długoterminowe trzymanie papierów.

[b][link=http://www.rp.pl/galeria/274310,3,478617.html]Zobacz wyniki jakie przyniosły depozyty bankowe[/link][/b]

Biorąc pod uwagę sytuację na giełdzie, fundusze akcji wypadły dobrze. Te, które lokują w akcje małych i średnich firm, zarobiły przeciętnie 8 proc. Wyniki grubo powyżej średniej zanotowały: Allianz, DWS i Millennium. Słabo zaprezentowały się: KBC, Amplico i Skarbiec.

Przeciętnie ponad 7 proc. zarobiły fundusze akcji uniwersalnych. Liderem tej grupy, ze stopą zwrotu przekraczającą 18 proc., również był Allianz (Akcji Plus). Na dole zestawienia znalazły się dwa fundusze zarządzane przez specjalistów z BZ WBK TFI. Zyski Arki Akcji i Lukasa Akcyjnego wyniosły odpowiednio 3,5 i 4 proc.; po uwzględnieniu prowizji w zasadzie były bliskie zera. Trudno na razie stwierdzić, czy wpływ na to mogły mieć zmiany zarządzających, do jakich doszło w ostatnich miesiącach.

Średnie zyski z funduszy obligacji wyniosły 1,8 proc. Natomiast fundusze rynku pieniężnego zarobiły 1,4 proc. Wyniki te były lepsze w porównaniu z lokatami bankowymi. Nic dziwnego, że klienci najchętniej wpłacają teraz pieniądze do funduszy bezpiecznych.

[b][link=http://www.rp.pl/galeria/274310,4,478617.html]Zobacz wyniki inwestycji w obligacje skarbowe[/link][/b]

Generalnie w ostatnich trzech miesiącach fundusze wypadły dobrze. Tylko około 7 proc. spośród przeszło 380 dostępnych na naszym rynku zanotowało straty. Najsłabiej poradziły sobie te rozliczane w dolarach. Wynikało to z gwałtownego osłabienia złotego względem waluty amerykańskiej. Z kolei ci, którzy mieli lokaty dolarowe, po przeliczeniu ich na złote osiągnęli znakomite zyski – 10 proc. przez trzy miesiące.

[ramka][srodtytul]Jak liczyliśmy opłacalność[/srodtytul]

Wszystkie inwestycje rozpoczęliśmy 5 lutego 2010 r., a wyniki podsumowaliśmy 7 maja.

[b]Obligacje skarbowe[/b]

Wyliczyliśmy zyski z papierów wszystkich serii dostępnych na giełdzie. Na wykresie przedstawiliśmy najlepsze serie z poszczególnych typów obligacji. W wynikach uwzględniliśmy prowizje maklerskie.

[b]Akcje[/b]

Na wykresie pokazane są stopy zwrotu z inwestycji w akcje spółek wchodzących w skład WIG20. W wyliczeniach wzięliśmy pod uwagę prowizje maklerskie.

[b]Fundusze inwestycyjne[/b]

Wartość inwestycji rozliczaliśmy według aktywów netto przypadających na jednostkę uczestnictwa.

[b]Lokaty złotowe w bankach[/b]

Oprocentowanie lokaty trzymiesięcznej określiliśmy na podstawie średnich stawek w 20 największych bankach.

[b]Waluty[/b]

Euro oraz dolary kupowaliśmy i sprzedawaliśmy po średniej krajowej cenie kantorowej. Oprocentowanie lokat walutowych ustaliliśmy na podstawie średnich stawek w 20 największych bankach.[/ramka]

Ekonomia
W biznesie nikt nie może iść sam
Ekonomia
Oszczędna jazda – techniki, o których warto pamiętać na co dzień
Ekonomia
Złoty wiek dla ambitnych kobiet
Ekonomia
Rekordowy Kongres na przełomowe czasy
Ekonomia
Targi w Kielcach pokazały potęgę sektora rolnego
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem