Wielki odwrót od polisolokat

Zainteresowanie tego typu produktami zmniejszyło się o połowę

Publikacja: 26.06.2010 03:14

Wielki odwrót od polisolokat

Foto: www.sxc.hu

Przypis składki ze sprzedaży polis za pośrednictwem banków (bancassurance) przyniósł ubezpieczycielom w ubiegłym roku 10,7 mld zł i był o 40,5 proc. mniejszy niż w 2008 roku – wynika z szacunków firmy doradczej Intelace Research.

Analitycy Intelace Research twierdzą, że w 2009 r. rynek tzw. polisolokat skurczył się o ponad 50 proc., do 6,9 mld zł. To o tyle zaskakujące, że od 2005 r. segment ten wzrósł o 71 proc., czyli dwa razy więcej niż cały rynek ubezpieczeniowy. Obecny spadek był spowodowany wycofywaniem się towarzystw z oferowania lokat bankowych, które pomagają uniknąć 19-proc. podatku od odzysków kapitałowych.

Towarzystwa wycofywały się głównie na skutek działań nadzoru. KNF wskazała, że sprzedając tego rodzaju polisy, ubezpieczyciele biorą na siebie ryzyko upadłości partnera bankowego (w takim wypadku musieliby zwrócić pieniądze z własnej kieszeni). Tymczasem – jak przyznają towarzystwa – polisolokaty nie są najbardziej dochodowymi produktami.

Z oferowania polisolokat wycofały się m.in. PZU Życie, Aviva Towarzystwo Ubezpieczeń na Życie, ING TUnŻ. Z kolei Axa Życie TU znacznie ograniczyło ich sprzedaż. Wiele z nich – np. TU Allianz Życie Polska czy Uniqa TUnŻ –przyznaje, że polisolokaty są tylko dodatkiem, a nie trzonem biznesu.

Jak podkreślają autorzy raportu, sprzedaż polisolokat będzie dalej spadać. Towarzystwa mogą zrezygnować z ich oferowania, jeśli skończy się zapotrzebowanie ze strony klientów banków. A może to nastąpić, bo trudno się spodziewać wzrostu stóp procentowych. To właśnie to zjawisko wygenerowało popyt na polisolokaty w latach 2007 – 2008.

Wartość rynku ubezpieczeń na życie bez polisolokat wyniosła 23,38 mld zł. Poszła więc w dół w porównaniu z 2008 r. o 6,4 proc. Analitycy firmy doradczej uważają, że w 2010 r. rynek życiowy skurczy się o 7,9 proc. Na razie w I kwartale, według KNF, wzrósł o 3,9 proc. rok do roku, do 7,7 mld zł.

Sprzedaż polis przez ubezpieczycieli majątkowych we współpracy z bankami wyniosła 0,8 mld zł (3,8 proc. portfela), o jedną trzecią więcej niż w 2008 r.

Towarzystwa oferujące polisy na życie dzięki współpracy z bankami pozyskały w 2009 r. 9,9 mld zł (32,7 proc. ogółu). Było to jednak 43 proc. mniej niż w 2008 r.

Przypis składki ze sprzedaży polis za pośrednictwem banków (bancassurance) przyniósł ubezpieczycielom w ubiegłym roku 10,7 mld zł i był o 40,5 proc. mniejszy niż w 2008 roku – wynika z szacunków firmy doradczej Intelace Research.

Analitycy Intelace Research twierdzą, że w 2009 r. rynek tzw. polisolokat skurczył się o ponad 50 proc., do 6,9 mld zł. To o tyle zaskakujące, że od 2005 r. segment ten wzrósł o 71 proc., czyli dwa razy więcej niż cały rynek ubezpieczeniowy. Obecny spadek był spowodowany wycofywaniem się towarzystw z oferowania lokat bankowych, które pomagają uniknąć 19-proc. podatku od odzysków kapitałowych.

Ekonomia
Brak wody bije w konkurencyjność
Ekonomia
Kraina spierzchniętych ust, kiedyś nazywana Europą
Ekonomia
AI w obszarze compliance to realna pomoc
Ekonomia
W biznesie nikt nie może iść sam
Ekonomia
Oszczędna jazda – techniki, o których warto pamiętać na co dzień