Przeniesienie rachunku między bankami w praktyce jest dość skomplikowane. Choć od początku roku obowiązuje rekomendacja ZBP, która miała uprościć tę operację, tak naprawdę w niewielkim stopniu ułatwiła ona życie klientom instytucji finansowych.
Wszystko z powodu obowiązującego w Polsce systemu numeracji kont bankowych. Cyfry od trzeciej do piątej jednoznacznie wskazują bank, który prowadzi dany rachunek. Przeprowadzka między dwiema instytucjami musi więc oznaczać zamknięcie konta w jednym banku i otwarcie w innym, już z numerem przypisanym do tego drugiego. System działa zatem inaczej niż u operatorów telefonii komórkowej, którzy odebranego konkurencji klienta mogą przejąć wraz z jego dotychczasowym numerem telefonu.
[srodtytul]Sam wpisujesz wszystkie numery[/srodtytul]
Pomoc banku przejmującego klienta sprowadza się do odtworzenia listy kontrahentów i stałych zleceń, z jakich klient korzystał w poprzedniej instytucji. Jednak to właśnie posiadacz rachunku musi wpisać wszystkie te dane we wniosku o przeniesienie konta. Pośrednictwo banku tak naprawdę nie ma wielkiego znaczenia.
Takich ograniczeń nie powinno być, gdy klient chce zmienić typ konta w ramach jednego banku. Na przykład aby zamiast ze starego, tradycyjnego rachunku z kilkuzłotowym abonamentem korzystać z nowego, bezpłatnego, zapewniającego dostęp do całej sieci krajowych bankomatów. Tu nie ma żadnych obiektywnych, niezależnych od banku przeszkód, by pozostawić klientowi stary numer rachunku i tylko zmienić plan taryfowy. Jednak w praktyce nie zawsze tak się dzieje.