Bank BPH zbiera właśnie zapisy na strukturę „Na wagę złota”. – Złoto ma szansę utrzymać swój trend wzrostowy. Inwestorzy wciąż są ostrożni i szukają „bezpiecznej przystani”. Chcą się zabezpieczać przed możliwym wzrostem inflacji – mówi Piotr Rapińczuk, dyrektor ds. produktów inwestycyjnych w Banku BPH.
Investors TFI prowadzi z kolei zapisy na kolejną emisję certyfikatów Investor Gold FIZ.
[wyimek]14,5 proc. zdrożała uncja złota od początku bieżącego roku[/wyimek]
Niektórzy dostawcy produktów strukturyzowanych zauważają już zagrożenia dla dalszego wzrostu cen złota. Deutsche Bank zaproponował w marcu roczny produkt nastawiony na wzrost wartości złota „db Gwarancja – Złoto Anglii”, ale z ograniczeniem: klient nie zarobi, jeśli złoto zdrożeje więcej niż o 25 proc. W wakacje dodał już jednak mniej „optymistyczny” produkt „db Gwarancja – Złota era”, który zakłada, że ceny złota będą się poruszały w określonym przedziale, czyli mogą zarówno nieco rosnąć, jak i nieco spadać. Druga jego edycja trafiła do sprzedaży wczoraj. Z kolei w czerwcu Bank Millennium sprzedawał produkt „Złota strategia I”. – Klient może uzyskać atrakcyjną stopę zwrotu, nawet jeżeli cena złota się nie zmieni – przekonuje Maciej Chojnacki z Banku Millennium.
Jak wynika z danych Structus.pl, w tym roku zakończyły się dwie struktury oparte na złocie: Banku Handlowego oraz ING Banku Śląskiego. Pierwsza zakładała stabilizację cen złota i dała zarobić ponad 11 proc. w skali roku. Druga obstawiała zwyżki, ale ograniczone – bariera została naruszona i klienci dostali jedynie zwrot zainwestowanego kapitału (minus opłaty wstępne).