Chcemy, aby fundusz antykryzysowy objął też Polskę

Polscy europosłowie chcą, aby fundusz stabilizacyjny został stworzony dla wszystkich członków Unii Europejskiej

Publikacja: 16.12.2010 14:15

Chcemy, aby fundusz antykryzysowy objął też Polskę

Foto: Bloomberg

Europosłowie wzywają szefów państw i rządów UE do stworzenia stałego mechanizmu kryzysowego dla ochrony stabilności finansowej strefy euro. W rezolucji Parlamentu Europejskiego znalazł się wniosek o dołączenie państw spoza eurolandu w prace nad mechanizmem w imię zasady solidarności. O taki zapis zabiegali z sukcesem posłowie Klubu PO-PSL.

- Dla Polski jest to zabezpieczenie przed Europą dwóch prędkości, a także wzmocnienie naszej wiarygodności na rynkach finansowych przed przyjęciem euro - czytamy w uzasadnieniu.

Jeśli decyzja o powołaniu mechanizmu zostanie poparta przez Radę Europejską zacznie on funkcjonować za dwa lata.

Wniosek polskich europarlamentarzystów poparł premier Donald Tusk.

- Rozważamy bardzo serio uczestnictwo w europejskim mechanizmie stabilizującym dla ratowania krajów strefy euro, które znajdą się w potrzebie - zapewnił premier.

- Oczywiście zasada dobrowolności będzie tak czy inaczej przestrzegana wobec państw, które nie są w strefie euro. Tusk dodał, że rząd na bieżąco ocenia, co się dzieje w Europie i na świecie. Jego zdaniem lepiej zaryzykować, że trzeba będzie coś wyłożyć i być w grupie państw najbogatszych w tej części świata. - Wówczas będzie można liczyć na ich pomoc, jeśli - odpukać - u nas coś nie będzie grało - powiedział premier w Brukseli.

- Jesteśmy w trakcie przygotowywania bezprecedensowej w historii integracji europejskiej reformy zarządzania gospodarką europejską - wyjaśnia Danuta Hübner, członek grupy sprawozdawców PE ds. reformy zarządzania gospodarczego.

- Chodzi w niej zarówno o zmniejszenie ryzyka kryzysów finansowych i gospodarczych, jak i o radykalną poprawę zdolności do wychodzenia z kryzysu.

Zdaniem europosłów wspólny mechanizm antykryzysowy jest dobrym sygnałem dla rynków obligacji rządowych, poprawia wizerunek Europy, jest ważnym elementem budowy tak potrzebnego Europie zaufania inwestorów. Jest to także wyraźny sygnał dla obywateli, że żadne państwo członkowskie potrzebujące pomocy nie pozostanie same.

- Poprawiając Europę, nie zmniejszamy jednak odpowiedzialności za prowadzenie mądrej polityki gospodarczej - dodaje Hübner.

Danuta Jazłowiecka z PO dodaje, że rośnie presja europarlamentu na państwa członkowie, aby jak najszybciej powołać mechanizm stabilizujący rynki i włączyć PE w tok jego prac.

- Opowiadamy się za takim mechanizmem, który byłby przejrzysty i oparty na surowych zasadach a także dostępny dla krajów spoza strefy euro - powiedziała po głosowaniach poseł.

- Mimo, że Polska nie jest jeszcze w strefie euro powinniśmy brać aktywny udział w powołaniu do życia europejskiego mechanizmu antykryzysowego. Zgodnie z zasadą solidarności chcemy, aby państwa spoza euro były w gremium, które zarządza tego typu kryzysami - dodała.

Zapis taki znalazł się w rezolucji Parlamentu Europejskiego, która została dzisiaj przyjęta przez europosłów.

Z kolei Sławomir Nitras, członek komisji gospodarczej i monetarnej PE uważa, że należy pamiętać, że europejski mechanizm antykryzysowy nie jest lekarstwem na nieodpowiedzialną politykę finansową krajów członkowskich. Jest zabezpieczeniem przed taką polityką, dlatego jego elementem będzie koordynacja budżetowa i jasno określone zobowiązania nałożone na kraje członkowskie w tym zakresie.

Tworząc tymczasowy fundusz wart 750 miliardów euro przeznaczonych na walkę z nadmiernym długiem, Rada działała w oparciu o porozumienie międzyinstytucjonalne bez solidnej podstawy traktatowej. Kraje UE mają teraz szansę powołać stały mechanizm pomocy, do czego potrzebna jest zmiana 136 artykułu Traktatu Lizbońskiego. Mechanizm kryzysowy zabezpieczający stabilność eurolandu zacząłby na stałe funkcjonować od początku 2013 roku. Zadaniem mechanizmu będą działania zapobiegające kryzysowi - nadzór, koordynacja, przepływ informacji oraz podejmowanie działań prewencyjnych.

Europosłowie wzywają szefów państw i rządów UE do stworzenia stałego mechanizmu kryzysowego dla ochrony stabilności finansowej strefy euro. W rezolucji Parlamentu Europejskiego znalazł się wniosek o dołączenie państw spoza eurolandu w prace nad mechanizmem w imię zasady solidarności. O taki zapis zabiegali z sukcesem posłowie Klubu PO-PSL.

- Dla Polski jest to zabezpieczenie przed Europą dwóch prędkości, a także wzmocnienie naszej wiarygodności na rynkach finansowych przed przyjęciem euro - czytamy w uzasadnieniu.

Pozostało 86% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy