Reklama

Priorytety duńskiej prezydencji w zdrowiu. W planach start trilogów w sprawie Aktu o lekach krytycznych

Drugie półrocze 2025 r. upłynie pod znakiem duńskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej. Priorytety obrane w zdrowiu przedstawiła podczas środowego posiedzenia Komisji SANT minister spraw wewnętrznych i zdrowia Danii, Sophie LØhde.

Publikacja: 16.07.2025 13:01

Gotowość to nie tylko zapewnienie dostaw w czasie kryzysu. Musimy zapewnić ciągłą dostępność podstaw

Gotowość to nie tylko zapewnienie dostaw w czasie kryzysu. Musimy zapewnić ciągłą dostępność podstawowych leków w UE - powiedziała duńska minister spraw wewnętrznych i zdrowia.

Foto: stock.adobe.com

- Dania przejmuje prezydencję w czasie gwałtownych zmian geopolitycznych i rosnącej niepewności – Unia Europejska znajduje się pod presją na arenie międzynarodowej – wskazała podczas posiedzenia Komisji ds. zdrowia publicznego w Parlamencie Europejskim (SANT) Sophie LØhde.

Jak tłumaczyła, unijna gospodarka boryka się z trudnościami, a bezpieczeństwo jest zagrożone. – Taka jest dziś polityczna rzeczywistość w Europie, która bezpośrednio wpływa na nasze systemy opieki zdrowotnej. Zagrożone jest nasze bezpieczeństwo dostaw, co prowadzi do niedoborów leków. Zagrożony jest nasz dostęp do nowych terapii i nasza zdolność do zapewnienia obywatelom jak najlepszej opieki zdrowotnej – wskazała.

- Dlatego właśnie wybraliśmy gotowość (preparedness – red.) i nauki przyrodnicze (life science – red.) jako tematy przewodnie duńskiej prezydencji w Radzie ds. Zdrowia – podkreśliła.

Czytaj więcej

Unijny komisarz ds. zdrowia: Unia Europejska i USA są od siebie mocno zależne

„Gotowość” jako priorytet duńskiej prezydencji w zdrowiu

- Będziemy pracować nad tym, aby nasze systemy opieki zdrowotnej były bardziej odporne i lepiej przygotowane na katastrofy wywołane zarówno przez człowieka, jak i przez naturę. Oporność na środki przeciwdrobnoustrojowe (antybiotyki – red.), lepsza współpraca regionalna oraz efektywne medyczne środki przeciwdziałania (medical countermeasures – MCMs – red.) będą kluczowymi obszarami naszej pracy – przekonywała członków SANT duńska minister spraw wewnętrznych i zdrowia.

Reklama
Reklama

Jak dodała, niedawna strategia Komisji Europejskiej dotycząca medycznych środków przeciwdziałania stanowi dobry punkt wyjścia do działań w zakresie gotowości. Lepsza współpraca między państwami członkowskimi oraz efektywne podejście do gromadzenia zapasów będą podstawą dalszych dyskusji w Radzie. Strategia ta będzie również omawiana na szczeblu politycznym podczas naszego nieformalnego spotkania ministrów we wrześniu w Kopenhadze – zapowiedziała. 

- Gotowość to nie tylko zapewnienie dostaw w czasie kryzysu. Musimy zapewnić ciągłą dostępność podstawowych leków w UE. Nie możemy zaakceptować sytuacji, w której pacjenci nie mają dostępu do leków, których potrzebują – leków, które dla niektórych oznaczają różnicę między życiem a śmiercią. Nie mówimy tu tylko o nowych, drogich terapiach. Mówimy również o lekach generycznych, które są produkowane masowo, a mimo to nie mamy pewności co do ich stabilnych dostaw. To czyni nas podatnymi (na zagrożenia – red.) i musimy zdywersyfikować nasze łańcuchy dostaw oraz wprowadzić odpowiednie zachęty do produkcji i dostarczania potrzebnych leków – tłumaczyła LØhde.

Jak uzupełniła, realizacji tego zadania służy Akt o lekach krytycznych. – Dlatego osiągnięcie wspólnego stanowiska i rozpoczęcie trilogów jest priorytetem naszej prezydencji.

Czytaj więcej

KE przyjęła Akt o Lekach Krytycznych. Co z pieniędzmi na produkcję API w UE?

Life sciences z myślą o pacjentach i innowacjach

Drugi z priorytetów, jakie obrali w zdrowiu Duńczycy, to nauki przyrodnicze. – Będą centralnym tematem naszej prezydencji. Dostęp do leków i wysokiej jakości opieki zdrowotnej idzie w parze z silnym ekosystemem nauk przyrodniczych. Musimy wspólnie działać, aby korzyści płynące z silnego europejskiego sektora life science były rozłożone bardziej równomiernie w całej UE – wskazała LØhde.

Jak wyjaśniała, w obszarze life science Unia Europejska potrzebuje podejścia zorientowanego na pacjenta, które wyznacza jasny kierunek dla unijnego przemysłu, tak aby dostarczał potrzebnych rozwiązań, a także podejścia, które zapewni szybkie wdrażanie nowych technologii w systemach opieki zdrowotnej w całej Europie. – W ten sposób możemy zmniejszyć presję na nasze systemy zdrowotne, nie obniżając jednocześnie poziomu opieki w UE – wskazała duńska minister.

Reklama
Reklama

W swoim wystąpieniu LØhde odniosła się do ogłoszonej na początku lipca strategii Komisji Europejskiej na rzecz nauk przyrodniczych do 2030 r.

- Rada z zadowoleniem przyjmuje strategię Komisji w zakresie life science. Uważamy, że stanowi ona dobry punkt wyjścia do poprawy sposobu, w jaki badania i innowacje mogą przyczynić się do budowy zdrowszej i bardziej konkurencyjnej Europy. Chciałbym podkreślić szczególne znaczenie międzynarodowych badań klinicznych. Badania kliniczne mogą zapewnić szybszy dostęp do nowych leków i terapii; dla wielu pacjentów są one wręcz jedyną dostępną opcją leczenia – powiedziała LØhde.

Wskazała też, że międzynarodowe badania kliniczne to „istotna droga na skróty do szerszego udostępnienia innowacyjnych leków i terapii w Europie oraz do stworzenia silniejszego powiązania między badaniami naukowymi a unijnymi systemami opieki zdrowotnej, tak, aby innowacje szybciej trafiały do pacjentów”.

- Z niecierpliwością czekam na szczegółową dyskusję nad tą strategią z moimi kolegami z państw członkowskich podczas nieformalnego spotkania ministrów – dodała.

Czytaj więcej

Unijny kompromis w sprawie pakietu farmaceutycznego

Ciąg dalszy prac nad pakietem farmaceutycznym. „Nie będzie to łatwe”

Duńska prezydencja będzie kontynuować prace nad wynegocjowanym przez Polskę kompromisem w sprawie pakietu farmaceutycznego. Jak stwierdziła LØhde, pakiet wyznaczy ramy funkcjonowania dużej części europejskiego sektora nauk przyrodniczych na wiele lat. „Jest on kluczowy, aby zapewnić jakość i bezpieczeństwo leków w Europie oraz stworzyć sprzyjające warunki ramowe dla innowacji w przemyśle life science”.

Reklama
Reklama

- Trilogi rozpoczęły się 17 czerwca – wszyscy zgodziliśmy się co do pilności i znaczenia tego aktu prawnego. Jest to dla Europy bardzo istotny temat. Celem jest zapewnienie wszystkim terminowego i równego dostępu do bezpiecznych i przystępnych cenowo leków oraz wspieranie innowacyjności i konkurencyjności w Europie. Obejmuje to również poszukiwanie sposobów na zwiększenie inwestycji w nowe środki przeciwdrobnoustrojowe oraz w leki na choroby rzadkie i schorzenia dotykające dzieci. Dlatego jesteśmy w pełni zaangażowani w osiągnięcie porozumienia w tej sprawie – powiedziała duńska minister spraw wewnętrznych i zdrowia.

- Musimy wspólnie pokazać, że instytucje unijne potrafią współpracować i podejmować niezbędne decyzje polityczne w trudnych czasach. Pracujemy nad ambitnym planem razem z Parlamentem Europejskim, by zamknąć ten temat do końca roku. Nie będzie to łatwe, ale wierzymy, że jest to możliwe – podkreśliła.

- Dania przejmuje prezydencję w czasie gwałtownych zmian geopolitycznych i rosnącej niepewności – Unia Europejska znajduje się pod presją na arenie międzynarodowej – wskazała podczas posiedzenia Komisji ds. zdrowia publicznego w Parlamencie Europejskim (SANT) Sophie LØhde.

Jak tłumaczyła, unijna gospodarka boryka się z trudnościami, a bezpieczeństwo jest zagrożone. – Taka jest dziś polityczna rzeczywistość w Europie, która bezpośrednio wpływa na nasze systemy opieki zdrowotnej. Zagrożone jest nasze bezpieczeństwo dostaw, co prowadzi do niedoborów leków. Zagrożony jest nasz dostęp do nowych terapii i nasza zdolność do zapewnienia obywatelom jak najlepszej opieki zdrowotnej – wskazała.

Pozostało jeszcze 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Ochrona zdrowia
Konkurs na onkologię z Funduszu Medycznego. Wpłynęło więcej wniosków niż w 2023 r.
Ochrona zdrowia
Ochrona zdrowia to wspólna sprawa
Ochrona zdrowia
Łukasz Jankowski, NIL: Po 2032 roku będziemy kształcić więcej lekarzy niż potrzeba
Ochrona zdrowia
Szpital nie powinien zarabiać
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Ochrona zdrowia
NFZ to najtańszy płatnik publiczny w Europie, ale nie ma powodów do dumy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama