Nadzieje na ożywienie w gospodarce USA po lepszych danych z rynku pracy, a także oczekiwanie dobrych wyników finansowych spółek spowodowały, że paneuropejski indeks Stoxx Europe 600 zyskał 0,9 proc. i zamknął dzień na poziomie najwyższym od września 2008 r. Rekordowe poziomy osiągnęły indeksy w Paryżu, Frankfurcie i Nowym Jorku. Dow Jones wzrósł o 0,57 proc., S&P 500 o 0,62 proc. a Nasdaq o 0,53 proc.
Dobre nastroje inwestorów nie udzieliły się jednak handlującym akcjami w Polsce. Przewaga sprzedających pod koniec sesji zdecydowała o niewielkim spadku indeksu WIG20 – do 2741,2 pkt. Indeks szerokiego rynku WIG zyskał 0,3 proc.
Warszawskiej giełdzie nie pomogły nawet pokaźne zwyżki za oceanem po uspokojeniu sytuacji w Egipcie i informacjach o nadchodzących fuzjach i przejęciach.
Obroty w Warszawie sięgnęły 947 mln zł. Najchętniej inwestorzy handlowali akcjami BZ WBK (właściciela zmieniły walory warte 158 mln zł). Notowania banku wzrosły o 2,5 proc., po tym jak Santander wezwał inwestorów do sprzedaży 100 proc. akcji. Hiszpański bank chce płacić 226,89 zł za papier .
Sporym zainteresowaniem cieszyły się także walory PKO BP (obrót 90,6 mln zł) i KGHM (89,1 mln zł). W tym pierwszym przypadku pomóc mogła pozytywna rekomendacja Erste Securities, w drugim – dobra ocena Bank of America Merrill Lynch. Pod koniec dnia inwestorzy kupowali także walory banku Millennium na wieść, że portugalski właściciel Banco Commercial Portugues może sprzedać spółkę. W efekcie walory Millennium zdrożały o 9,3 proc.