Odsetki to jednak tylko jeden z elementów kosztów. Trzeba też pamiętać o prowizji. BZ WBK może ją obniżyć, ale po spełnieniu określonych warunków. Klienci, którzy założą konto Wydajesz & Zarabiasz Plus, zapłacą prowizję o 40 proc. niższą. Taka sama zniżka przysługuje tym, którzy zdecydują się na kartę kredytową. Promocje można łączyć. Trzeba tylko pamiętać, że jeśli nie będziemy przelewać na konto co najmniej 1 tys. zł miesięcznie, będzie ono kosztowało 20 zł. Skorzystanie z promocji oznacza więc w praktyce przeniesienie do BZ WBK całości swoich finansów.
Bank Polskiej Spółdzielczości ma w ofercie kredyt Bardzo Wiosenny reklamowany jako kredyt bez celebryty. To prawda, ale w ofercie tej również nie zabrakło marketingowych sztuczek.
Pierwsza z nich to podawanie klientom wysokości miesięcznej raty. W materiałach BPS znajdziemy informację: rata tylko 20,77 zł. Jest prawdziwa, ale wyłącznie dla kredytu w wysokości 1 tys. zł zaciągniętego na pięć lat. Większość klientów zapewne weźmie większą pożyczkę, więc rata będzie wyższa. Znów jest możliwość obniżenia prowizji do 1 proc., jeśli założy się konto. Zatem kredyt to sposób na pozyskanie klienta.
Ten sam mechanizm zastosował wcześniej Alior Bank promujący pożyczkę z ratą 22 zł. Wystarczy skorzystać z kalkulatora na stronach WWW banku, by dowiedzieć się, że na takie miesięczne obciążenie mogą liczyć ci, którzy pożyczą 1 tys. zł na osiem lat. W praktyce jest mało prawdopodobne, bo ktoś wziął tak małą kwotę na tak długi okres. Tym bardziej że suma 96 rat po 22 zł to 2112 zł. A więc klient będzie musiał oddać ponad dwa razy tyle, ile pożyczył.
Lukas Bank zaproponował Kredyt Prostoliczony. Klient dowiaduje się, że za każde pożyczone w banku 1 tys. zł będzie musiał zapłacić 10 zł miesięcznie. Opłata ta uwzględnia odsetki, prowizję i ubezpieczenie.
Komunikat rzeczywiście jest prosty pod warunkiem, że klient nie będzie chciał porównywać oferty Lukasa z innymi bankami. W przeciwnym razie będzie się musiał nagimnastykować, żeby sprawdzić, czy płaci więcej, jeśli miesięczny koszt kredytu wynosi 10 zł, czy też wtedy, kiedy rzeczywista roczna stopa oprocentowania wynosi np. 20 proc.