Przez ostatnie sześć miesięcy fundusze obligacji dały zarobić klientom TFI średnio 2,5 proc. W maju wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych był o 3,5 proc. wyższy niż na koniec grudnia.
W ujęciu realnym udziałowcy funduszy polskich obligacji ponieśli więc stratę (wyjątkiem okazały się fundusze dłużnych papierów zagranicznych, które dawały zarobić na różnicy kursów). Nie dziwi zatem odpływ kapitału, szczególnie inwestorów indywidualnych.
– Mimo rosnącej inflacji i podwyżek stóp procentowych, a więc czynników, które skutkują odpływem kapitału od tego typu walorów, rynek obligacji zachowywał się całkiem nieźle – ocenia Adam Zaremba z Idea TFI.
7,1 proc. nawet tyle można było zarobić w funduszach polskich akcji przez ostatnich sześć miesięcy
Jak mówi, wynikało to z kilku czynników. Ministerstwo Finansów ograniczyło podaż obligacji, szczególnie długoterminowych, co znalazło odzwierciedlenie w rentowności. Ponadto sprzedaje euro, co stabilizuje złotego i zmniejsza ryzyko z punktu widzenia inwestorów zagranicznych.