JSW zadebiutowała na plusie

Akcje Jastrzębskiej Spółki Węglowej zyskały na debiucie na warszawskim parkiecie 3,31 proc. do 140,5 zł

Publikacja: 06.07.2011 10:00

JSW zadebiutowała na plusie

Foto: Fotorzepa, MS Magdalena Starowieyska

W ciągu pierwszych minut handlu kurs spółki wahał się od 139,5 zł do 140,9 zł, a w ciągu dwóch pierwszych minut obroty wyniosły 100 mln zł. Po 10 min. obrót wzrósł do 200 mln zł.

- Prywatyzacja Jastrzębskiej Spółki Węglowej to sukces dialogu społecznego podkreślił wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak w komunikacie.

Na warszawski parkiet trafiło blisko 39,5 mln akcji za kwotę 5,37 mld zł. Jednocześnie Skarb Państwa zachował 51 proc. akcji spółki, czyli pakiet kontrolny. - Upublicznienie JSW S.A. udowodniło, że spółki węglowe mogą prowadzić rentowną i efektywną działalność z dobrymi perspektywami na przyszłość i cieszyć się zaufaniem inwestorów – podkreślił lider PSL.

Oficjalne uroczystości związane z debiutem JSW o godz. 10. Jednak prezes giełdy, Ludwik Sobolewski już pogratulował prezesowi JSW, Jarosławowi Zagórowskiemu. Na giełdzie jest już także wicepremier i minister gospodarki Waldemar Pawlak.

Na debiut przyjechali też przedstawiciele całej branży węglowej. Na GPW są m.in. prezes Węglokoksu Jerzy Podsiadło, prezes Wyższego Urzędu Górniczego Piotr Litwa, były wicepremier i minister gospodarki Janusz Steinhoff i szefowa Kompanii Węglowej Joanna Strzelec-Łobodzińska, była wiceminister gospodarki, która uczestniczyła w przygotowaniach JSW do debiutu.

- JSW to 26. debiut na głównym rynku w tym roku. W Europie odwołuje się IPO, w Polsce jak widać można je przeprowadzać - powiedział podczas uroczystości rozpoczęcia notowań Ludwik Sobolewski, prezes GPW.

- Dzisiejszy debiut JSW dobitnie świadczy o tym, że polska gospodarka jest silna a nasza giełda jest liczącym się ośrodkiem w świecie, niekwestionowanym liderem w tej części Europy - mówił minister Skarbu, Aleksander Grad.

- Na starcie mieliśmy z JSW powyżej 3 proc., a rynek jest pod kreską, więc to pokazuje, że mamy potencjał. Dziś padają pewne mity wokół górnictwa. Pierwszy to ten, że w tej branży zafałszowane są kryteria ekonomii. JSW pokazała, że tak nie jest, że może przynosić zyski, że może być lepiej zarządzana, być atrakcyjna dla inwestorów. Pada też mit, że węgiel nie cieszy się zainteresowaniem instytucji finansowych. Otóż patrząc na zainteresowanie okazuje się, że to branża perspektywiczna. I pada mit, że państwo nie musi być jedynym właścicielem spółek węglowych. Już wcześniej Bogdanka pokazała, że jeśli skarb państwa się z kopalni wycofa, zyskają na tym wszyscy. I pada jeszcze jeden mit, że górnicy są przeciw prywatyzacji. 7 tys. górników z JSW kupiło jej akcje, choć dostali część bezpłatną. To znaczy, że wierzą w spółkę - powiedział Grad.

Z kolei wicepremier i minister gospodarki Waldemar Pawlak w przemówieniu podczas uroczystości z okazji debiutu spółki oświadczył, że na giełdzie notowana będzie największa spółka produkująca węgiel koksowy i koks w UE

- To bardzo dobry dzień dla inwestorów. Kupno akcji spółki ważnej dla gospodarki daje perspektywy na wzrost wartości akcji. Ja głównie dziękuję akcjonariatowi obywatelskiemu i dziękuję inwestorom instytucjonalnym - powiedział.

Waldemar Pawlak przypomniał, może przygotowania do debiutu pełne były napięć spo0łecznych. - Ale okazało się, że można podpisać porozumienie - przypomniał. Pawlak i minister skarbu Aleksander Grad podziękowali sobie za współpracę przy debiucie - między nimi bowiem trwał przez kilka tygodni spór o upublicznienie Jastrzębia.

- Inwestorzy uwierzyli, że firma górnicza może być perspektywiczna, dobrze zarządzana i będzie dbała o rozwój - powiedział prezes JSW, Jarosław Zagórowski. - Dziś to my wprowadzamy spółkę na giełdę, ale to nasi poprzednicy też przygotowywali ten proces - podkreślił. Dodał, że od dziś zaczyna się nowy rozdział dla JSW. - Jesteśmy uzależnieni od koniunktury, ale mamy za sobą dwa dobre kwartały, więc wiemy, że JSW da inwestorom zarobić - powiedział.

Analitycy rozczarowani

- Ten debiut nie jest satysfakcjonujący.  Ja również uważałem, że wzrost na otwarciu będzie większy. To co obecnie widzimy w jakiejś mierze jest obrazem słabości giełdy i obaw inwestorów. Rynek z niepokojem obserwuje problemy strefy euro, ale też sama JSW jak widać nie wzbudza większego entuzjazmu - komentuje Piotr Łopaciuk z Erste Securities.

- Nie jest najlepiej, ale nie spodziewam się, żeby notowania spadły dziś poniżej 136 zł. W prospekcie JSW przewidziano wykonanie opcji stabilizacyjnej przez banki oferujące jej akcje. Mogą skupić z rynku do 10 proc. papierów sprzedanych przez Skarb Państwa czyli w przeliczeniu blisko 3 proc. kapitału spółki. My również spodziewaliśmy się wyższego kursu na otwarciu, co najmniej takiego, który zrównywałby JSW z NWR pod względem wskaźników z 2010 roku (według naszych wyliczeń oznaczałoby to 9-10 proc. wzrostu przy danych za 2010 r. - red.). To, że się nie udało, jest związane z dzisiejszym sentymentem na rynku i danymi makro, przyczyn nie doszukiwałbym się w samej spółce - wyjaśnia Maciej Hebda z Espirito Santo.

 

Piguła informacyjna JSW

 

W ciągu pierwszych minut handlu kurs spółki wahał się od 139,5 zł do 140,9 zł, a w ciągu dwóch pierwszych minut obroty wyniosły 100 mln zł. Po 10 min. obrót wzrósł do 200 mln zł.

- Prywatyzacja Jastrzębskiej Spółki Węglowej to sukces dialogu społecznego podkreślił wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak w komunikacie.

Pozostało 93% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy