Wprawdzie nie ma gwarancji, że zysk osiągnięty w przeszłości powtórzy się, ale jeśli fundusz regularnie znajduje się w czołówce zestawień, warto zwrócić na niego uwagę.
Z analizy wyników z ostatnich trzech lat wynika, że najlepsze fundusze znajdziemy w ofercie Idea TFI, Union Investment TFI oraz KBC TFI. To ostatnie towarzystwo może się pochwalić bardzo dobrymi efektami inwestycji w akcje, w tym również w papiery małych i średnich spółek. Union Investment dobrze radzi sobie również na rynku papierów dłużnych, co w sumie zapewnia dobre wyniki funduszy mieszanych. Najsłabiej prezentują się fundusze Pioneer TFI.
Gdy porównujemy efekty inwestycyjne z benchmarkiem, czyli wskaźnikiem pokazującym zmianę wartości hipotetycznego portfela typowego dla danego segmentu rynku (dokładnie benchmarki opisujemy na F2), okazuje się, że w większości przypadków są one niezadowalające. Tylko jednej trzeciej funduszy udaje się zyskać więcej, niż wynosi benchmark.
Najlepiej pod tym względem wypadają fundusze bezpieczne. 70 proc. z nich zyskało więcej, niż wzrosła wartość wzorcowego portfela. Zdecydowanie gorzej jest w grupach funduszy: akcji, stabilnego wzrostu i zrównoważonych. Tutaj zaledwie co dziesiąty potrafił pokonać benchmark. Natomiast spośród funduszy akcji małych i średnich firm sztuka ta nie udała się żadnemu.
Obecnie decyzja o rozpoczęciu inwestycji w fundusz jest trudna, bo perspektywy są niejasne. Kilka krajów strefy euro ma poważne kłopoty z zadłużeniem, gospodarka USA wciąż nie wyszła na prostą, rosną stopy procentowe. Ekonomiści spodziewają się spowolnienia w gospodarce światowej w przyszłym roku.