Informacja prasowa o wycofywaniu przez klientów banku depozytów wywołała spadek ceny jego akcji w Madrycie nawet o ponad 29 proc. Dementi członka rządu zmniejszyło zniżkę na koniec sesji do 14 proc.
Dziennik „El Mundo" podał, że w ciągu tygodnia klienci wyjęli z banku ponad miliard euro, czyli ok. 1 proc. depozytów osób i firm, bo szybko tracą do niego zaufanie. Według dziennika w I kwartale wycofano do 1,16 mld euro. 31 marca bank miał 112 mld euro klientów.
Informacji dziennika zaprzeczył wiceminister gospodarki Fernando Jimenez Latorre. – To nieprawda, że trwa odpływ wkładów. Podejmujemy wszelkie niezbędne korekty polityki fiskalnej i reformy strukturalne i sądzimy, że EBC powinien na to zareagować – powiedział wiceminister.
W ubiegłym tygodniu rząd przejął Bankię, czwarty bank w Hiszpanii, mający 10 proc. krajowych depozytów, aby rozproszyć obawy, czy da on sobie radę ze stratami związanymi z krachem na rynku nieruchomości.