Przyszłość to już nie Facebook

Media społecznościowe są już passé w Dolinie Krzemowej. Innowacyjne centrum Ameryki jest dziś skupione na transporcie, energetyce i przemyśle

Publikacja: 21.05.2012 00:25

Rozwinięta przez amerykańskie firmy metoda wierceń poziomych zapewniła USA najtańszy gaz w historii

Rozwinięta przez amerykańskie firmy metoda wierceń poziomych zapewniła USA najtańszy gaz w historii

Foto: AFP

Red

W marcu 1986 roku Microsoft zakończył swój pierwszy dzień jako spółka publiczna z kapitalizacją 780 mln dol. W ciągu kolejnych 13 lat jego wartość wzrosła ponad 700-krotnie, co w 1999 roku uczyniło z Billa Gatesa najbogatszego człowieka, z majątkiem wartym 101 mld dol. Kiedy Facebook wszedł w piątek na giełdę, jego kapitalizacja z łatwością przekroczyła 100 mld dol., przynosząc założycielowi Markowi Zuckerbergowi ponad 18 mld dol. To blisko 50 razy więcej, niż był wart Gates po IPO Microsoftu.

Dzień wypłaty dla założycieli Facebooka powinien być świętem liberalnej demokracji. Zamiast tego spowodował dwa rodzaje obaw. Oba sugerują, że Ameryka najlepsze dni ma już za sobą.

Blady facet w łazience

Pierwsza obawa jest taka, że innowacyjne centrum Ameryki Dolina Krzemowa jest ponownie przegrzane. Dowód: w ubiegłym miesiącu Facebook zaoferował własne akcje i nieco gotówki (w sumie 1 mld dol.) za Instagram, istniejącą od dwóch lat firmę, która zatrudnia 11 pracowników i nie ma żadnych przychodów. Tydzień później inny start-up z Doliny Krzemowej, pod nazwą Splunk, który sprytnie podpiął się pod dwa najmodniejsze trendy ostatniej dekady – informatykę chmurową i wielkie centra danych –  wszedł na giełdę z wyceną 1,5 mld dol., choć jego sprzedaż w ubiegłym roku wyniosła zaledwie 121 mln dol. Akcjonariusze rzucili się na Splunka i podbili cenę z 17 dol. z IPO do 37 dol. w ciągu dwóch pierwszych dni notowań. Jeżeli to nie jest bańka spekulacyjna, to co nią jest?

Druga obawa polega na tym, że tylko określonego typu firmy bogacą się w gospodarce Obamy. To przedsiębiorstwa tworzące algorytmy – kawałki kodów oprogramowania sprytnie połączone ze sobą, by stworzyć system operacyjny na iPhone'a, sieć społecznościową LinkedIn lub schemat systemu transakcji na własny rachunek.

Algorytmiczną Armię stworzyła grupa nieco surrealistycznych facetów pokroju Zuckerberga. To zazwyczaj bladzi mężczyźni z dziwnie płaskimi głosami i błędnymi spojrzeniami, którzy podczas roadshow przed IPO wolą się ukryć w łazience.

Ostatni taki Facebook

Wynik debaty, czy Ameryka będzie dalej dominować w gospodarce XXI wieku, czy też stanie się ośrodkiem wczasowym dla bogatych Chińczyków i Brazylijczyków, zależy od tego, czy pozwolimy uwolnić się innowacyjności. Czy zmieni ona naprawdę ważne kwestie: transport, energetykę, produkcję żywności, dostępność wody, opiekę zdrowotną i edukację.

Jeżeli nie potrafi – albo zostanie zduszona przez wysokie podatki i skomplikowane regulacje – to witajcie w nowej normalności, w której roczny wzrost wynosi 2 procent. Nasza przyszłość ma już niestety analogie w przeszłości. Wystarczy spojrzeć na Hiszpanię, Francję i Wielką Brytanię.

Ameryka może sobie jednak poradzić lepiej. Ziarna przyszłego wzrostu zostały już zasiane. W Dolinie Krzemowej firmy inwestujące w media społecznościowe już są passé. W ub. roku, kiedy inwestorzy wycenili Facebooka na 100 mld dol., weteran branży venture capital Roger McNamee powiedział: następnych 500 mediów społecznościowych przyniesie straty.

Wśród najbystrzejszych inwestorów rośnie zainteresowanie stosowaniem „technologii wykładniczych" w celu rozwiązania problemów znacznie poważniejszych niż to, ilu kto ma znajomych na Facebooku. Transport jest jednym z nich. Wolelibyście mieć samochód, iPada czy konto na Facebooku? Do 2050 roku na tej planecie będzie mieszkało 9 mld ludzi, którzy będą mieli 3 mld samochodów. To wytworzy wielki popyt na paliwo i sieć dróg.

Innowacje gdzie indziej

Najważniejszym wynalazkiem Doliny Krzemowej nie jest zatem Instagram lub Splunk, ale stworzony przez Google'a automatycznie sterowany samochód, który powstał zaledwie cztery lata temu. W 2008 r. mógł tylko mijać pylony na parkingu. W ubiegłym przejechał przez krętą Lombard Street w San Francisco bez żywego kierowcy, a dziś śmiga po górskich trasach, za kierownicą zaś siedzi odległy kuzyn R2-D2. Takie tempo postępu jest normalne w rzeczywistości wirtualnej, ale nie w realnym świecie.

Przemysł? Ameryka będzie dominować w połowie XXI wieku. Geopolityczna destabilizacja i rosnące ceny ropy wywrócą dogmat outsourcingu dominujący pod koniec ubiegłego stulecia. Chińskie koszty pracy rosną w tempie 20 proc. rocznie, a koszty robotów spadają o 30 proc. rocznie.

Marka „Made in USA" może zaliczyć wielki powrót. Przebojem może się okazać druk3-D, który urealnia obiekty z cyfrowego pliku. Dzięki temu wypłyną nasi artyści i przemysłowcy, dając dowód amerykańskiej kreatywności.

Energetyka? Amerykański boom na gaz łupkowy wystarczy nam do 2030 roku, a wtedy energetyka słoneczna i paliwa pozyskiwane z alg mogą być już realną, rynkową alternatywą. Jeżeli już jesteśmy przy gazie, to która technologia sprawiła, że ta miła niespodzianka stała się możliwa? Poziome wiercenia. Kto o tym wiedział? Wszyscy byliśmy zbyt zajęci zapychaniem naszych iPhone'ów kolejnymi aplikacjami, by to zauważyć.

Pytanie: Jeżeli Ameryka miałaby pójść jedną drogą, to która – Facebook, Twitter czy wiercenia poziomie – byłaby rozsądniejszym wyborem?

Na szczęście nie musimy dokonywać takiego wyboru. Ameryka pozostaje najbardziej innowacyjnym krajem świata, krajem bez ograniczeń.

W marcu 1986 roku Microsoft zakończył swój pierwszy dzień jako spółka publiczna z kapitalizacją 780 mln dol. W ciągu kolejnych 13 lat jego wartość wzrosła ponad 700-krotnie, co w 1999 roku uczyniło z Billa Gatesa najbogatszego człowieka, z majątkiem wartym 101 mld dol. Kiedy Facebook wszedł w piątek na giełdę, jego kapitalizacja z łatwością przekroczyła 100 mld dol., przynosząc założycielowi Markowi Zuckerbergowi ponad 18 mld dol. To blisko 50 razy więcej, niż był wart Gates po IPO Microsoftu.

Pozostało 90% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy