Banki notują niespotykany popyt na dolary. W maju rubel stracił do dolara prawie 15 proc. A wczoraj przekroczył granicę 33 rubli. Może to mieć związek z wielkim zamówieniem ze strony Rosneft.
Wczoraj na giełdzie walutowej MMWB-RTS kurs dolara wyniósł 33,48 rubla podczas, gdy oficjalny Banku Rosji to 32,92 rubla. Euro kosztowało 41,42 ruble (kurs banku centralnego - 40,81). Firmy kupiły w Banku Rosji dolary za prawie 340 mld rubli wyczerpując całą wyłożoną pulę.
Wśród bankierów panuje opinia, że rosnący od tygodnia popyt na dolary sprowokowany został zamówieniem ze strony koncernu paliwowego Rosneft. Koncern wystąpił do dużch banków państwowych i prywatnych o zakup 5 mld dol..
- W ślad za tym, rynek zaczęli podgrzewać duzi klienci VIP, z rachunkami powyżej 1 mln dol. Zaczęli przenosić aktywa na rachunki walutowe - mówi jeden z bankowców gazecie RBK daily.
Zdaniem głównego ekonomisty HSBC w Rosji Aleksandra Morozowa, jeżeli odpływ kapitału będzie trwał, to rynek czekają interwencje Banku Rosji.