Akcje Trakcji-Tiltry podrożały wczoraj o 24,62 proc. i na koniec dnia płacono za nie 0,81 zł. To reakcja rynku na lepsze od prognoz wyniki jednej z największych w Polsce firm specjalizujących się w budownictwie kolejowym.
W I półroczu spółka zanotowała 20,4 mln zł skonsolidowanego zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej, gdy w ubiegłym roku było to 9,5 mln zł. W pierwszych sześciu miesiącach Trakcja wypracowała 582,8 mln zł przychodów wobec 668,3 mln zł rok wcześniej. W II kwartale zysk netto przypadający na akcjonariuszy jednostki dominującej wyniósł 28,2 mln zł wobec 13,5 mln zł rok wcześniej. To wynik znacznie lepszy od konsensusu, który zakładał 7,1 mln zł. Przychody spółki sięgnęły 381,6 mln zł. Były niższe o 35 proc. rok do roku i o 7,8 proc. gorsze od założeń analityków, którzy oczekiwali 413,8 mln zł.
Ostatnia rekomendacja dla Trakcji-Tiltry, wydana na początku lipca przez analityków DM BZ WBK, zaleca sprzedaż akcji spółki. Cena docelowa została ustalona na poziomie 0,89 zł.