Kredyty walutowe. Drożejące waluty zwiększają raty kredytowe

Warto zaopatrzyć się w euro lub franki szwajcarskie, kiedy kurs tych walut osłabi się w stosunku do złotego, by w kolejnych miesiącach móc taniej spłacać raty.

Publikacja: 15.01.2015 06:00

Gdy spłacamy kredyt walutowy, warto zaopatrzyć się w euro czy franki szwajcarskie, kiedy kursy tych

Gdy spłacamy kredyt walutowy, warto zaopatrzyć się w euro czy franki szwajcarskie, kiedy kursy tych walut spadną.

Foto: Bloomberg

Zdaniem analityków w tym roku kurs euro oraz franka szwajcarskiego w stosunku do złotego będzie niestabilny. Notowania euro wobec złotego mogą wahać się w granicach od 4,15 do 4,40 zł, a franka szwajcarskiego między 3,42 zł a 3,8 zł. Dla osób, które mają kredyt hipoteczny w tych walutach, oznacza to, że raty kredytu w przeliczeniu na złote okresowo mogą wzrosnąć.

Według szacunków ekspertów PKO BP kurs euro na koniec pierwszego półrocza 2015 znajdzie się w przedziale od 4,3 do 4,4 zł, by w grudniu spaść poniżej 4,2 zł. Frank szwajcarski również będzie drożał po pierwszym kwartale i na koniec czerwca wyniesie ok. 3,65–3,70 zł. Natomiast w  trzecim i czwartym kwartale złoty będzie już zyskiwał na wartości.

– Przyspieszenie wzrostu gospodarczego w Polsce, oswojenie się globalnych rynków z pierwszą od lat podwyżką stóp w USA oraz skumulowane efekty skupu obligacji i innych aktywów przez Europejski Bank Centralny powinny zacząć przynosić pozytywne efekty również dla złotego – uważa Jarosław Kosaty, strateg walutowy z PKO BP.

I dodaje, że część środków  finansowych wykreowanych przez Europejski Bank Centralny w ramach skupu aktywów powinna zacząć trafiać również do naszego kraju (m.in. poprzez zakup przez inwestorów ze strefy euro polskich papierów dłużnych), co pomoże naszej walucie.

Według Doroty Strauch, analityka z Raiffeisen Polbanku, choć złotemu sprzyja perspektywa łagodnej polityki w strefie euro, to pozostałe czynniki już w umiarkowany sposób wpłyną na jego umocnienie, a więc i przyczynią się do spadków kursu euro czy franka szwajcarskiego wobec złotego. Dlatego, aby zabezpieczyć się przed koniecznością spłaty rat kredytu po zbyt wysokim kursie euro czy franka, warto zaopatrzyć się w te waluty, kiedy ich cena spadnie poniżej 4,15 zł za euro czy 3,50 zł za franka.  Najlepiej, jeśli na ten cel przeznaczymy kwotę, która pozwoli nam na spłatę sześciu–dwunastu rat kredytu.

W dłuższej perspektywie złoty powinien się umacniać w stosunku do tych walut, ponieważ polska gospodarka będzie dużo szybciej się rozwijać niż kraje Europy Zachodniej.

W waluty warto zaopatrywać się tam, gdzie są one najtańsze, czyli najlepiej w kantorze internetowym, zwykłym kantorze lub poprzez internetową platformę wymiany walut należącą do banku. Trzeba bowiem pamiętać, że przytoczone prognozy dotyczą średniego kursu NBP. Za daną walutę w rzeczywistości zapłacimy nieco drożej, czyli po tzw. kursie sprzedaży (po jakim kantor czy bank sprzedaje nam walutę). Ten kurs w wielu bankach (w okienku) przekracza obecnie 4,4 zł za euro , podczas gdy średni kurs NBP wynosi ok. 4,28 zł.

Opinia

Jarosław Kosaty | strateg rynku walutowego w PKO BP

Nie ma fundamentalnych przesłanek do osłabienie złotego, ponieważ polska gospodarka jest w dobrej kondycji. Czynniki, które wpływają na deprecjację naszej waluty, pochodzą z zewnątrz i często mają charakter szokowy. Kursy walut silnie reagują na niespodziewane wydarzenia, takie jak: eskalacja konfliktu na Ukrainie, groźba wyjścia Grecji ze strefy euro (najmniej prawdopodobne) czy podwyżki stóp procentowych w USA. Zakładam, że w pierwszym kwartale kurs złotego wobec głównych walut (dolar, euro, frank szwajcarski) powinien się nieco umocnić. W 2015 r. złoty będzie najsłabszy (czyli waluty drogie) na przełomie drugiego i trzeciego kwartału, bo wówczas Fed zgodnie z oczekiwaniami  powinien ogłosić pierwszą od kilku lat podwyżkę stóp procentowych. Dla Polaków największe znaczenie ma kurs euro i franka szwajcarskiego, ponieważ wiele osób zaciągnęło kredyty mieszkaniowe w tych walutach. Kredytobiorcy, spodziewając się umocnienia tych walut w okresie kolejnych 12 miesięcy, mogą się zabezpieczyć przed niekorzystną zmianą kursu (wyższe raty), kupując franki lub euro w takiej kwocie, która pokryje spłatę 12 rat kredytowych. Zakładając, że średni kurs franka może się przez dłuższy czas kształtować w okolicach 3,7 zł, zakup większych zapasów szwajcarskiej waluty poniżej tego poziomu może być korzystnym rozwiązaniem.

Patronat Rzeczpospolitej
Naukowcy też zadbają o bezpieczeństwo polskiego przemysłu obronnego
Ekonomia
E-Doręczenia: cyfrowa przyszłość listów poleconych
Patronat Rzeczpospolitej
Silna gospodarka da Polsce bezpieczeństwo
Ekonomia
Sektor farmaceutyczny pod finansową presją ustawy o KSC
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Ekonomia
Cyberprzestępczy biznes coraz bardziej profesjonalny. Jak ochronić firmę