Tajwan zacznie tracić sojuszników? "Mamy informacje, co zrobią Chiny"

Chiny prawdopodobnie wzmocnią swoje dyplomatyczne ataki na Tajwan, po zakończonym właśnie Kongresie Komunistycznej Partii Chin - twierdzi szef MSZ Tajwanu, Joseph Wu.

Publikacja: 26.10.2022 11:37

Xi Jinping

Xi Jinping

Foto: AFP

Wu, występując na forum parlamentu stwierdził, że spodziewa się, iż Pekin zintensyfikuje działania "zagrażające bezpieczeństwu Tajwanu i represje dyplomatyczne" wobec wyspy, którą Chiny uważają za zbuntowaną prowincję i integralną część Państwa Środka.

Patrząc w przyszłość, nasza sytuacja będzie coraz trudniejsza

Joseph Wu, szef MSZ Tajwanu

Chiny nigdy nie wyrzekły się użycia siły w celu przywrócenia suwerenności nad Tajwanem, co prezydent Chin, Xi Jinping, potwierdził w czasie Kongresu, który pozostawił go na stanowisku na trzecią kadencję, co stanowi bezprecedensowe umocnienie władzy Xi, uważanego za najpotężniejszego przywódcę Chin od czasów Mao Zedonga, twórcy Chińskiej Republiki Ludowej.

- Chiny prawdopodobnie wzmocnią ataki i groźby pod adresem Tajwanu, zwłaszcza na polu dyplomatycznym - mówił Wu zwracając się do tajwańskich parlamentarzystów.

- To jest to, co nas martwi - dodał.

Czytaj więcej

Tajwan odpowiada Xi Jinpingowi: Chiny nie wygrają przy użyciu siły

Wu poinformował, że otrzymał "sygnały" i dane wywiadowcze od sojuszników Tajwanu, że Chiny wzmacniają wysiłki na rzecz skuszenia państw, które uznają Tajwan, by wycofały się z tego i uznały Chińską Republikę Ludową.

Obecnie Tajwan uznaje 14 państw (w tym Watykan). Stosunki dyplomatyczne z Tajwanem utrzymują Belize, Gwatemala, Haiti, Honduras, Wyspy Marshalla, Nauru, Palau, Paragwaj, St. Kitts & Nevis, Saint Lucia, Saint Vincent i Grenadyny oraz Tuvalu.

- Dyplomatyczne wzywania, z którymi się mierzymy są większe i większe. Patrząc w przyszłość, nasza sytuacja będzie coraz trudniejsza - ocenił Wu.

W ostatnich latach Chiny skusiły - głównie obietnicami inwestycji - kilka państw uznających Tajwan do wycofania tego uznania.

Wu, występując na forum parlamentu stwierdził, że spodziewa się, iż Pekin zintensyfikuje działania "zagrażające bezpieczeństwu Tajwanu i represje dyplomatyczne" wobec wyspy, którą Chiny uważają za zbuntowaną prowincję i integralną część Państwa Środka.

Chiny nigdy nie wyrzekły się użycia siły w celu przywrócenia suwerenności nad Tajwanem, co prezydent Chin, Xi Jinping, potwierdził w czasie Kongresu, który pozostawił go na stanowisku na trzecią kadencję, co stanowi bezprecedensowe umocnienie władzy Xi, uważanego za najpotężniejszego przywódcę Chin od czasów Mao Zedonga, twórcy Chińskiej Republiki Ludowej.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Dyplomacja
USA nałożyły nowe sankcje na Rosję. Chodzi o zakazaną broń
Dyplomacja
Rosja chce zakazać umieszczania broni w kosmosie "po wsze czasy"
Dyplomacja
Kolumbia zerwie stosunki dyplomatyczne z Izraelem. „To ludobójczy rząd”
Dyplomacja
Turcja poparła kandydata na sekretarza generalnego NATO. To przesądza sprawę?
Dyplomacja
Jędrzej Bielecki: Macron ostrzega, że Unia może umrzeć