Putin przez 100 minut rozmawiał z Macronem, przez godzinę z Bidenem. Nie ma przełomu

Prezydenci Francji i USA Emmanuel Macron i Joe Biden rozmawiali w sobotę z Władimirem Putinem ws. sytuacji na Ukrainie. Nie przyniosły one przełomu. Między tymi dwiema rozmowami rosyjski przywódca rozmawiał także z białoruskim dyktatorem Aleksandrem Łukaszenką.

Publikacja: 12.02.2022 16:16

Putin przez 100 minut rozmawiał z Macronem, przez godzinę z Bidenem. Nie ma przełomu

Foto: AFP

Pałac Elizejski przekazał, że Macron zwrócił uwagę swojemu rozmówcy, iż „szczery dialog jest nie do pogodzenia z eskalacją” sytuacji na Ukrainie. Obaj prezydenci podczas rozmowy wyrazili również gotowość do kontynuowania dialogu na temat postępów w realizacji porozumień mińskich. Uzgodniono także kontynuowanie dyskusji na temat warunków bezpieczeństwa i stabilności w Europie.

Macron w ostatni poniedziałek przyleciał do Moskwy, gdzie przeprowadził pięciogodzinne rozmowy z Putinem, aby omówić sposoby deeskalacji kryzysu. Następnie francuski prezydent odwiedził Kijów i Berlin. Jeszcze w sobotę Macron ma odbyć wideokonferencję z przywódcami USA, Niemiec i Ukrainy - Joe Bidenem, Olafem Scholzem i Wołodymyrem Zełenskim.

Czytaj więcej

MSZ odradza podróże na Ukrainę, które nie są konieczne

Wiele krajów zachodnich wydało ostrzeżenia dla swoich obywateli, zalecając natychmiastowe opuszczenie terytorium Ukrainy. Francja jak dotąd nie zdecydowała się na wydanie takiego apelu.

O 17.04 polskiego czasu rozpoczęła się rozmowa Putina z prezydentem USA Joe Bidenem. Rosyjski przywódca między rozmowami z Macronem i Bidenem zadzwonił natomiast do Aleksandra Łukaszenki. Według opublikowanego komunikatu obaj „omówili kwestie dalszego rozwoju współpracy bilateralnej oraz sytuację wokół reakcji USA i NATO na rosyjskie propozycje dotyczące długoterminowych międzynarodowych prawnych gwarancji bezpieczeństwa Rosji”.

Według Białego Domu rozmowa Bidena z Putinem trwała 62 minuty. Prezydent USA planował po raz kolejny wezwać rosyjskiego przywódcę do deeskalacji napięć i wycofania ponad 100 tys. rosyjskich żołnierzy, którzy znajdują się w pobliżu granicy z Ukrainą. Biden spędza ten weekend w swojej rezydencji w Camp David w stanie Maryland.

„Prezydent Biden rozmawiał dziś z prezydentem Władimirem Putinem, aby wyjaśnić, że jeśli Rosja dalej będzie atakować Ukrainę, Stany Zjednoczone i ich sojusznicy nałożą na Rosję szybkie i poważne sankcje. Prezydent Biden wezwał prezydenta Putina do zaangażowania się w deeskalację i dyplomację” - przekazał Biały Dom.

„Prezydent Biden powtórzył, że dalsza rosyjska inwazja na Ukrainę spowodowałaby powszechne cierpienie ludzkie i obniżyłaby pozycję Rosji. Prezydent Biden jasno powiedział prezydentowi Putinowi, że Stany Zjednoczone pozostają gotowe do zaangażowania się w dyplomację, w pełnej koordynacji z sojusznikami i partnerami, ale są również przygotowane na inne scenariusze” - dodano w oficjalnym komunikacie.

Przedstawiciel amerykańskiej administracji na spotkaniu z dziennikarzami przekazał, że po godzinnej rozmowie Bidena z Putinem „nie nastąpiła żadna fundamentalna zmiana w dynamice, która miała miejsce w ciągu ostatnich kilku tygodni”. „Prezydenci zgodzili się, że nasze zespoły będą nadal współdziałać w nadchodzących dniach” - powiedział, zaznaczając, że „Rosja może nadal zdecydować się na postępowanie z użyciem siły militarnej”. - Pozostaje niejasne, czy Rosja jest zainteresowana realizacją swoich celów drogą dyplomacji, czy przy użyciu siły - dodał.

Na pytanie, czy Waszyngton będzie nadal udzielał pomocy wojskowej Kijowowi, jeśli dojdzie do rosyjskiej inwazji na Ukrainę, przedstawiciel administracji USA odparł, że „prezydent Biden i inni urzędnicy jasno powiedzieli, że jeśli Rosja nadal będzie podążać ścieżką eskalacji, Stany Zjednoczone będą nadal zwiększać pomoc dla Ukrainy, aby umożliwić jej samoobronę”.

Pałac Elizejski przekazał, że Macron zwrócił uwagę swojemu rozmówcy, iż „szczery dialog jest nie do pogodzenia z eskalacją” sytuacji na Ukrainie. Obaj prezydenci podczas rozmowy wyrazili również gotowość do kontynuowania dialogu na temat postępów w realizacji porozumień mińskich. Uzgodniono także kontynuowanie dyskusji na temat warunków bezpieczeństwa i stabilności w Europie.

Macron w ostatni poniedziałek przyleciał do Moskwy, gdzie przeprowadził pięciogodzinne rozmowy z Putinem, aby omówić sposoby deeskalacji kryzysu. Następnie francuski prezydent odwiedził Kijów i Berlin. Jeszcze w sobotę Macron ma odbyć wideokonferencję z przywódcami USA, Niemiec i Ukrainy - Joe Bidenem, Olafem Scholzem i Wołodymyrem Zełenskim.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Dyplomacja
Jędrzej Bielecki: Macron ostrzega, że Unia może umrzeć
Dyplomacja
Emmanuel Macron: Europa może umrzeć. Musi pokazać, że nie jest wasalem USA
Dyplomacja
Dlaczego Brytyjczycy porzucili ruch oporu i dziś kłaniają się przed Rosjanami
Dyplomacja
Andrzej Duda po exposé Sikorskiego. Mówi o "zdumieniu", "rozczarowaniu", "niesmaku"
Dyplomacja
Rosyjskie "nie" dla rezolucji ws. zakazu umieszczania broni atomowej w kosmosie