Możliwość rozmieszczenia dodatkowych wojsk w Europie Wschodniej to reakcja na możliwość inwazji Rosjan na Ukrainę.
Jedną z opcji, którą rozważa administracja Bidena, jest wysłanie od 1000 do 5000 żołnierzy, zarówno w celu wzmocnienia wschodnioeuropejskich i bałtyckich sojuszników, jak i w celu pomocy w wydostaniu się amerykańskich obywateli, jeśli zajdzie taka potrzeba - informuje CNN.
Czytaj więcej
Premier Wielkiej Brytanii, Boris Johnson oświadczył, że inwazja Rosji na Ukrainę byłaby "katastrofą" oraz "bolesnym i brutalnym krwawym biznesem".
Celem wysłania wojsk do Europy Wschodniej jest odstraszenie Rosjan i uspokojenie sojuszników, ale nie ma żadnych sugestii, że wojska amerykańskie zostaną wysłane na Ukrainę lub wezmą udział w walkach. Stany Zjednoczone wysłały dwa transporty broni na Ukrainę w ciągu ostatniego tygodnia
Kraje NATO wysyłają również dodatkowe okręty oraz myśliwce do Europy Wschodniej i stawiają siły w stan gotowości - powiedział sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg.
- NATO będzie nadal podejmować wszelkie niezbędne środki, aby chronić i bronić wszystkich sojuszników, w tym poprzez wzmocnienie wschodniej części Sojuszu - przekazał.
Według najnowszej oceny ukraińskiego Ministerstwa Obrony, Rosja rozmieściła w regionie ponad 127 000 żołnierzy. Waszyngton twierdzi, że Rosja jest w stanie dokonać inwazji w każdej chwili.
Czytaj więcej
- Ukraina jest krajem wolnym i suwerennym, dokonuje własnych wyborów; UE będzie nadal stać po jej stronie - ogłosiła szefowa Komisji Europejskiej, Ursula von der Leyen.
Amerykańscy urzędnicy wciąż nie wiedzą, co zamierza zrobić prezydent Rosji Władimir Putin, ani czy zdecydował się na inwazję na Ukrainę, ale niektórzy urzędnicy, którzy zapoznali się z materiałami wywiadu, mówią, że są dowody na to, że Rosja planuje spróbować zająć Kijów i obalić rząd.
Roczny dostęp do treści rp.pl za pół ceny
Jak poinformował w poniedziałek Biały Dom, prezydent Biden w poniedziałek będzie rozmawiał na temat obecnej sytuacji z szefową KE Ursulą von der Leyen, szefem RE Charlesem Michelem, prezydentem Francji Emmanuelem Macronem, kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem, premierem Włoch Mario Draghim, szefem NATO Jensem Stoltenbergiem, prezydentem Andrzejem Dudą i premierem Wielkiej Brytanii Borisem Johnsonem