Reklama
Rozwiń

Unijna niemoc w polityce zagranicznej. Na Wschodzie Bruksela nie ma głosu

Bruksela została odsunięta od geopolitycznych decyzji w sprawie przyszłości Ukrainy, Kazachstanu i Białorusi. Upust frustracji dał w czwartek Josep Borrell.

Publikacja: 06.01.2022 21:00

Josep Borrell, szef dyplomacji UE, w czasie wizyty w rejonie frontu w Donbasie

Josep Borrell, szef dyplomacji UE, w czasie wizyty w rejonie frontu w Donbasie

Foto: AFP PHOTO / UKRAINIAN FOREIGN AFFAIRS MINISTRY PRESS SERVICE

Hiszpan jest pierwszym szefem unijnej dyplomacji, który pojechał w rejon frontu w Donbasie. Ma to być wyraz solidarności zjednoczonej Europy z zagrożoną rosyjską inwazją Ukrainą. Ale też i bezsilności Brukseli.

– Bezpieczeństwo Europy to nasze bezpieczeństwo. Dlatego negocjacje w tej sprawie nie mogą być ograniczone do dwóch stron, Ameryki i Rosji, NATO i Rosji. W 2022 r. nie ma miejsca na strefy wpływów. Nie może być Jałty 2 – ostrzegł Borrell.

Pozostało jeszcze 87% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Dyplomacja
Kiedy Aleksander Łukaszenko uwolni Andrzeja Poczobuta? Polacy z Białorusi liczą na Donalda Trumpa
Dyplomacja
Emmanuel Macron przerywa izolację Władimira Putina. O czym rozmawiali przywódcy Francji i Rosji?
Dyplomacja
Prezydent Andrzej Duda w pożegnalnej podróży do Kijowa. „Przez wszystkie te lata stałem przy Ukrainie"
analizy
Rusłan Szoszyn: Sojusznicy Władimira Putina jak w nieudanym małżeństwie. Boją się konsekwencji rozstania
Dyplomacja
Nieoficjalnie: Oto propozycje USA dla Iranu. Na stole są miliardy dolarów