W Sejmie stop dla prac nad walką z anonimowym hejtem w sieci. Co dalej ze "ślepymi pozwami"?

Sejmowa podkomisja zdecydowała, że nie będzie dalszych prac nad poselskimi projektami, dzięki którym można byłoby pozywać anonimowych hejterów; dziś ich imię i nazwisko oraz adres trzeba wcześniej ustalić na własną rękę. Czy "ślepe pozwy" to misja stracona?

Publikacja: 25.06.2025 19:35

Zdjęcie ilustracyjne.

Zdjęcie ilustracyjne.

Foto: Adobe Stock

Kolejna próba przeforsowania pomysłu wprowadzenia do polskiego prawa instytucji „ślepych pozwów” spełzła na niczym. Sejmowa podkomisja, która ponownie zajęła się poselskimi projektami przepisów pozwalających pozywać anonimowych hejterów (dziś ich imię i nazwisko oraz adres trzeba wcześniej ustalić na własną rękę, co zazwyczaj sprawia, że prawo pozostaje bezzębne) zdecydowała, że nie będzie kontynuowała prac nad nimi.

- W mojej ocenie jest to decyzja czysto polityczna, a przecież wszyscy zgadzają się co do tego, że projekty kwestii politycznych w ogóle nie poruszają. Problem hejtu w internecie jest dzisiaj ogromny, i wciąż narasta, więc musimy w końcu coś z nim zrobić – ocenił w rozmowie z „Rzeczpospolitą” mec. Maciej Obrębski z Naczelnej Rady Adwokackiej.

„Ślepe pozwy" utknęły w Sejmie, projekt rządowy szansą na wyjście z impasu? Grunt pod prace już przygotowany

Rozwiązania przewidziane w projektach autorstwa posłów Polski 2050 i PSL-u zakładały konieczność zmian w kodeksie postępowania cywilnego. W praktyce oznacza to, że pozew można byłoby wytoczyć nawet, jeśli nie bylibyśmy w stanie ustalić danych hejtera – tym, niejako w imieniu pokrzywdzonego, zająłby się już sąd. Prace nad projektami już ponad dwa tygodnie temu miały ruszyć w podkomisji stałej ds. nowelizacji prawa cywilnego. Pod znakiem zapytania stanęły z powodu poważnych zastrzeżeń sejmowego biura legislacyjnego i Ministerstwa Sprawiedliwości. Ostatecznie, podczas jej wtorkowego posiedzenia – mimo że wnioskodawcy przygotowali poprawki – zdecydowano, że nie będą one kontynuowane.

- Rzeczywiście, projekt Polski2050 w swoim pierwotnym brzmieniu był kiepski, ale jego ostatnia wersja mogłaby już stanowić bazę do dalszych prac. Słyszymy zapowiedzi, że rozwiązania w nim zawarte mają znaleźć się w kolejnym – znów poselskim lub już rządowym – projekcie ustawy. Ale trzeba pamiętać, że zanim znów znajdziemy się w tym samym punkcie, czyli na podobnym etapie legislacyjnym, co obecnie, miną kolejne miesiące. A my powinniśmy działać już teraz – ocenia mec. Obrębski.

Czytaj więcej

Posłowie nie odpuszczają i chcą walczyć z hejtem w sieci

Poprawki nie wystarczyły, projekty odrzucone przez sejmową komisję. Co dalej ze „ślepymi pozwami”?

Wprowadzone w projekcie Polski 2050 poprawki zakładały m.in. procedurę wstępnego badania przez sąd, czy dobra osobiste zostały naruszone oraz wydłużenie terminu, jaki miałby on na wystąpienie administratora strony o udostępnienie danych użytkownika i przedsiębiorcy telekomunikacyjnego. Obowiązek przechowywania danych przez usługodawcę skrócono tylko do dwóch miesięcy; a jeśli w tym czasie użytkownik zaalarmowałby usługodawcę o planowanym wytoczeniu powództwa – termin wydłużyłby się do pół roku.

Zdaniem mec. Obrębskiego wpisywanie tych samych – choć zmodyfikowanych – rozwiązań do kolejnego potencjalnego projektu, niewiele zmieni. – Pewnych problemów nie da się przeskoczyć. Termin przechowywania danych przez administratora nie będzie mógł być dłuższy niż maksymalnie pół roku, bo tego zabrania unijne prawo. A polskie sądy, które miałby – już po wprowadzonych przez posłów poprawkach - tylko 14 dni na wystąpienie do usługodawcy o przesłanie danych pozwanego, już dzisiaj są niewydolne i raczej nie jest realne, aby zmieściły się w tym terminie – argumentuje mecenas.

Czytaj więcej

Nadia Senkowska: Trudna walka z mową nienawiści w internecie

Prawnik: w sprawie anonimowego hejtu w internecie potrzebujemy rozwiązania „na już”

Ze środowiska eksperckiego od dawna słychać też głosy, że z wprowadzeniem instytucji „ślepych pozwów” w drodze ustawy należałoby zaczekać do czasu przyjęcia przez Polskę Aktu o usługach cyfrowych (czyli unijnej dyrektywy DSA). Ma ona bowiem na celu m.in. usprawnić mechanizmy usuwania z sieci nielegalnych treści. Mec. Obrębski jest jednak sceptyczny wobec tej potencjalnej korelacji czasowej. – Prace nad tą dyrektywą trwają już rok. Poruszona w niej problematyka jest bardzo trudna, można się spodziewać, że przy jej implementacji konieczne będą modyfikacje. A my potrzebujemy rozwiązania „na już” – unaocznia ekspert.

Mecenas zauważa jednak, że w projekcie Polski2050 nie zmieniono wymogu przedstawienia wydruku zawierającego odwzorowanie możliwie szkalującej publikacji, co w praktyce odbiera narzędzia do walki o ochronę dóbr osobistych podczas internetowych transmisji live. Do rozpatrywania „ślepych pozwów” miałyby być wyznaczane konkretne sądy, co mec. Obrębski ocenia krytycznie z powodu ich możliwego przeciążenia i odległości od miejsca zamieszkania osoby, która pozwie hejtera.

Czytaj więcej

Ewa Szadkowska: Nie hejtujmy walki z hejtem

Kolejna próba przeforsowania pomysłu wprowadzenia do polskiego prawa instytucji „ślepych pozwów” spełzła na niczym. Sejmowa podkomisja, która ponownie zajęła się poselskimi projektami przepisów pozwalających pozywać anonimowych hejterów (dziś ich imię i nazwisko oraz adres trzeba wcześniej ustalić na własną rękę, co zazwyczaj sprawia, że prawo pozostaje bezzębne) zdecydowała, że nie będzie kontynuowała prac nad nimi.

- W mojej ocenie jest to decyzja czysto polityczna, a przecież wszyscy zgadzają się co do tego, że projekty kwestii politycznych w ogóle nie poruszają. Problem hejtu w internecie jest dzisiaj ogromny, i wciąż narasta, więc musimy w końcu coś z nim zrobić – ocenił w rozmowie z „Rzeczpospolitą” mec. Maciej Obrębski z Naczelnej Rady Adwokackiej.

Pozostało jeszcze 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
W sądzie i w urzędzie
Nowa funkcja w mObywatelu. Przyda się na starość
Prawo drogowe
Trudniej będzie zdać egzamin na prawo jazdy. Wchodzi w życie "prawo Klimczaka"
Praca, Emerytury i renty
Część seniorów dostanie w lipcu dwa przelewy. Zasady wypłaty renty wdowiej
Zawody prawnicze
Ranking kancelarii prawniczych 2025. Znamy zwycięzców
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Prawo w Polsce
Głosy Trzaskowskiego przypisane Nawrockiemu. „To nie jest jakaś wielka tragedia"