Karta miejska nie może być traktowana jako dokument tożsamości. Natomiast możliwość umieszczania numeru PESEL na elektronicznych nośnikach, takich jak elektroniczna legitymacja studencka oraz karta kibica, wynika z odrębnych regulacji prawnych – zauważył Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie.
Miasto zaplanowało, że umieszczenie na karcie miejskiej zakodowanego numeru PESEL posłuży – w przyszłości – do płacenia kartą także za inne usługi miejskie, np. socjalne lub sportowo-rekreacyjne.
Zakwestionował to GIODO, bowiem zapisywanie na karcie niejako „na zapas" szerszego zakresu danych, niż niezbędny jest działaniem niezgodnym z prawem. Narusza to zasadę adekwatności wyrażoną w ustawie o ochronie danych osobowych.
Dla celów identyfikacji pasażera wystarczające są dane nadrukowane na karcie, tj. imię, nazwisko, wizerunek oraz numer karty
Prezydent miasta wyjaśniał, że system karty miejskiej ma na celu zapewnienie uniwersalnej platformy umożliwiającej dokonywanie różnego typu płatności m.in. za przejazdy komunikacją miejską, usługi miejskiego ośrodka sportu i rekreacji, obsługę wybranych świadczeń realizowanych przez miejski ośrodek pomocy rodzinie.