Nagrywanie zabiegów leczenia endometriozy budzi poważne wątpliwości

Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych przekazał Ministerstwu Zdrowia uwagi do projektu rozporządzenia wprowadzającego kompleksową opiekę specjalistyczną nad pacjentką z endometriozą do wykazu świadczeń gwarantowanych z zakresu leczenia szpitalnego.

Publikacja: 22.05.2025 19:30

Nagrywanie zabiegów leczenia endometriozy budzi poważne wątpliwości

Foto: Adobe Stock

Rozporządzenie, które ma wejść w życie już 1 lipca 2025 r. określa ścieżkę diagnostyki i leczenia pacjentek z endometriozą.  To choroba, w której tkanka podobna do wyściółki macicy rozrasta się poza prawidłową lokalizacją jaką jest jama macicy. Zapadają na nią już nastolatki.  Często powoduje obfite krwawienia, silne bóle brzucha i poważnie obniża jakość życia. Ale to nie wszystko – endometrioza może prowadzić do destrukcji narządów i nieodwracalnych zmian anatomicznych oraz utrudniać zajście w ciążę. Ponieważ do niedawna choroba ta była słabo rozpoznana, nie była też leczona. 

Czytaj więcej

Endometrioza to ból i problemy z zajściem w ciążę

Kamera dokumentować leczenie endometriozy

- Wreszcie pacjentki z endometriozą w Polsce nie będą odbijały się od drzwi publicznego systemu ochrony zdrowia – podkreślała minister zdrowia Izabela Leszczyna zapowiadając w środę włączenie leczenia endometriozy do koszyka świadczeń gwarantowanych NFZ.

Przygotowany w jej resorcie projekt rozporządzenia przewiduje, że NFZ zapłaci szpitalom za kompleksową opiekę specjalistyczną nad pacjentką z endometriozą. Wątpliwości Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych wywołał jednak przepis stanowiący, że „świadczeniodawca dokumentuje przebieg zabiegu medycznego w postaci nagrania audio-wideo z przeprowadzonego zabiegu, stanowiącego część dokumentacji medycznej”.

„Projektodawca przewiduje rozwiązanie głęboko ingerujące w prawo do prywatności pacjentek i prawo do ochrony ich danych osobowych. Co istotne, rozwiązania te mają być wprowadzone w formie załącznika do rozporządzenia, nie zaś regulacją rangi ustawy. A zgodnie ze standardami konstytucyjnymi i europejskimi w zakresie ochrony prywatności i danych osobowych taki sposób wprowadzania rozwiązań ograniczających prawa podstawowe jest niedopuszczalny. Odstępstwa od ochrony danych osobowych powinny bowiem mieć rangę ustawową, nie naruszać istoty ograniczanych wolności i praw, a także być konieczne w demokratycznym państwie prawnym dla ochrony enumeratywnie wymienionych wartości, np. zdrowia” - twierdzi PUODO Mirosław Wróblewski.

Czytaj więcej

Złodziej płodności

Po co nagrywać zabiegi ginekologiczne?

PUODO wytyka resortowi zdrowia, że nie wskazał podstawy prawnej, celu ani warunków, na jakich ma się odbywać nagrywanie zabiegu. Nie reguluje również okresu przechowywania nagrań (retencji danych), adekwatnego do celów przetwarzania. Tymczasem dokumentowanie  audio-wideo ma dotyczyć udzielania świadczeń, które wiążą się ze szczególnie intymną sferą pacjentki (przeprowadzenie zabiegu endometriozy, choroby narządów płciowych kobiety). Ma także stanowić część dokumentacji medycznej, a zatem potencjalnie może być udostępniana szerokiemu kręgowi podmiotów, o których stanowi art. 26 Ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta.

Jak zauważa Mirosław Wróblewski, projektodawca w najmniejszym stopniu nie uzasadnił konieczności wprowadzenia takich ograniczeń praw i wolności pacjentów, nie przeprowadził oceny skutków projektowanej regulacji dla ochrony danych, choć jest to wymóg RODO.

„Dlatego projektowana regulacja budzi poważne wątpliwości z punktu widzenia proporcjonalności wprowadzonych ograniczeń praw i wolności osób, w szczególności prawa do prywatności i prawa do ochrony danych osobowych.  Projektowane rozwiązania, wobec braku właściwych gwarancji ustawowych, nie mogą stanowić samoistnej podstawy do obligatoryjnego zastosowania urządzeń audio-wideo w każdym przypadku przeprowadzania zabiegu endometriozy przez świadczeniodawcę” - uważa PUODO. 


Rozporządzenie, które ma wejść w życie już 1 lipca 2025 r. określa ścieżkę diagnostyki i leczenia pacjentek z endometriozą.  To choroba, w której tkanka podobna do wyściółki macicy rozrasta się poza prawidłową lokalizacją jaką jest jama macicy. Zapadają na nią już nastolatki.  Często powoduje obfite krwawienia, silne bóle brzucha i poważnie obniża jakość życia. Ale to nie wszystko – endometrioza może prowadzić do destrukcji narządów i nieodwracalnych zmian anatomicznych oraz utrudniać zajście w ciążę. Ponieważ do niedawna choroba ta była słabo rozpoznana, nie była też leczona. 

Pozostało jeszcze 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura: język polski - poziom rozszerzony. Odpowiedzi eksperta WSiP
W sądzie i w urzędzie
Sposób na bezpłatne parkowanie w płatnej strefie? Jest wyrok
Prawo drogowe
Jakie kary grożą za kierowanie autem bez uprawnień? Trzy scenariusze wydarzeń
Prawo karne
Resort Bodnara usuwa kontrowersyjny przepis z czasów Ziobry
Prawo w Polsce
Wybory prezydenckie 2025. Jak zmienić miejsce głosowania przed drugą turą?