Reklama
Rozwiń

Pogoń za Europą wciąż za słaba

Średnia polska płaca w przedsiębiorstwach wynosi tysiąc euro. To ciągle nie jest nawet poziom płacy minimalnej w Europie Zachodniej

Aktualizacja: 26.08.2008 14:20 Publikacja: 26.08.2008 06:16

Pogoń za Europą wciąż za słaba

Foto: Fotorzepa, ms Michał Sadowski

Średnie pensje w Polsce rosną po kilkanaście procent rocznie. Ta tendencja – zdaniem ekonomistów – utrzyma się do końca roku. Przy mocnym złotym oznacza to, że w przeliczeniu na euro wynagrodzenia w przedsiębiorstwach oscylują już średnio wokół tysiąca euro.

Nie są to jednak zawrotne pieniądze, biorąc pod uwagę, że np. w Wielkiej Brytanii średnia płaca jest trzykrotnie wyższa, nawet minimalne zarobki sięgają 1222,5 euro. Podobnie jest zresztą w Irlandii – równie chętnie wybieranej przez Polaków jako cel emigracji zarobkowej. Tam najniższe wynagrodzenie jest nawet wyższe niż w Anglii – blisko 1,5 tys. euro. Dla porównania w lipcu w polskich przedsiębiorstwach średnia płaca wynosiła ok. 978 euro.

– Różnice pomiędzy Polską a zachodem Europy są jeszcze znaczące, ale przy 12-procentowym wzroście wynagrodzeń w ciągu ostatniego roku gonimy bogatsze inne kraje Unii – wyjaśnia Rafał Cegielski, ekspert KPMG. – Poza tym na naszą korzyść działa mocny złoty, który powoduje, że wzrasta siła nabywcza naszej waluty. Już dziś znacznie mniej kupimy za zarobione w Anglii funty niż przed dwoma laty. Kurs brytyjskiej waluty spadł w tym czasie w stosunku do złotego o 28 proc.

Porównując siłę nabywczą, nie można zapomnieć o kosztach utrzymania. Te w Wielkiej Brytanii są nieporównywalnie wyższe niż w Polsce.

Wzrost siły nabywczej dostrzegli już pracownicy, którzy jeszcze do niedawna masowo emigrowali za pracą do Europy Zachodniej. Mniejsze zainteresowanie widać w opublikowanych w ubiegłym tygodniu danych brytyjskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Wynika z nich, że liczba rejestrujących się do pracy w Wielkiej Brytanii imigrantów ze wschodniej i centralnej Europy spadła do najniższego poziomu od czterech lat, czyli od przystąpienia tych krajów do Unii Europejskiej.

Od wyjazdów odstręczają pracowników argumenty finansowe przedstawiane przez polskie przedsiębiorstwa. – Oferują im atrakcyjne szkolenia i wciąż chętnie podnoszą pensje – mówi Rafał Cegielski z KPMG. – Według naszego raportu poświęconego migracji pracowników większość firm uważa, że podwyżki rzędu 10 – 30 proc. są w stanie odwrócić negatywne tendencje na rynku pracy i zatrzymać pracowników w kraju.

Nie łudźmy się jednak, pogoń za irlandzkim czy brytyjskim poziomem wynagrodzeń jeszcze potrwa.

– Nasi przedsiębiorcy będą mogli więcej zapłacić dopiero wówczas, gdy zmieni się struktura naszej gospodarki – uważa Jeremi Mordasewicz, ekspert Lewiatana. – W Polsce nie da się szyć koszulek bawełnianych. Pracochłonna działalność o niskiej wartości dodanej musi zostać przeniesiona na Wschód, a my musimy zawalczyć o wytwarzanie dóbr o zaawansowanej technologii – podkreśla. W Polsce od dwóch lat realny wzrost wynagrodzeń dwukrotnie przewyższa wzrost wydajności, a to nie wróży dobrze ani firmom, ani naszej gospodarce.

Średnie pensje w Polsce rosną po kilkanaście procent rocznie. Ta tendencja – zdaniem ekonomistów – utrzyma się do końca roku. Przy mocnym złotym oznacza to, że w przeliczeniu na euro wynagrodzenia w przedsiębiorstwach oscylują już średnio wokół tysiąca euro.

Nie są to jednak zawrotne pieniądze, biorąc pod uwagę, że np. w Wielkiej Brytanii średnia płaca jest trzykrotnie wyższa, nawet minimalne zarobki sięgają 1222,5 euro. Podobnie jest zresztą w Irlandii – równie chętnie wybieranej przez Polaków jako cel emigracji zarobkowej. Tam najniższe wynagrodzenie jest nawet wyższe niż w Anglii – blisko 1,5 tys. euro. Dla porównania w lipcu w polskich przedsiębiorstwach średnia płaca wynosiła ok. 978 euro.

Dane gospodarcze
Rosja się kurczy. Kreml utajnia dane demograficzne
Dane gospodarcze
To ta projekcja inflacji przekonała RPP do obniżki stóp procentowych
Dane gospodarcze
Kierunek dla stóp procentowych w Polsce: w dół, choć raczej nie w cyklu
Dane gospodarcze
Adam Glapiński, prezes NBP: RPP jest skłonna dalej obniżać stopy procentowe
Dane gospodarcze
Niespodzianka. RPP obniżyła stopy procentowe