Badanie przeprowadzone wśród 153 detalistów pokazało, że 13 proc. sprzedało więcej towarów, ale aż 60 proc. sprzedało mniej - podała Konfederacja Brytyjskiego Przemysłu.
W sierpniu indeks sprzedaży wyniósł minus 46 pkt procentowych i był to najniższy jego poziom od rozpoczęcia badań w lipcu 1983 r.
W lipcu wskaźnik był na poziomie minus 36 pkt proc.
Rosnące ceny żywności i energii, wzrost liczby bezrobotnych, a także załamanie na rynku nieruchomości nie sprzyjają wzrostowi zakupów.
Brytyjska gospodarka zatrzymała się w miejscu w II kwartale 2008 r., po wzroście w I kw. o 0,3 proc. kwartał do kwartału - podało w ubiegłym tygodniu biuro statystyczne. Rok do roku PKB wzrósł o 1,4 proc., najsłabiej od 1992 r.