– Najważniejsza pozytywna tendencja to fakt, że duże przedsiębiorstwa nie przeprowadzają już zwolnień grupowych. Ale o przyjęciach na masową skalę nie ma mowy. Pracę znajdują ci, którzy mają wymagane przez firmy kwalifikacje – mówi Agnieszka Lange-Olszewska, dyrektor biura Kujawsko-Pomorskiej Organizacji Pracodawców.
W całej Polsce w październiku zatrudnienie wzrosło o 2,1 proc. Ale w kilku regionach było wyraźnie lepiej. W województwie lubelskim liczba osób pracujących na etatach zwiększyła się aż o 8 proc., podobnie było we wrześniu – o 7,7 proc. – Zdaniem Andrzeja Kozłowskiego, dyrektora lubelskiej Izby Gospodarczej to efekt rozkręcenia się w III kwartale inwestycji dotowanych z funduszy europejskich. – Projekty realizują i urząd marszałkowski, i lokalne samorządy, i uniwersytety – mówi Kozłowski. Największy obecnie realizowany projekt infrastrukturalny to budowa obwodnic w ciągu drogi ekspresowej.
Nowych pracowników w woj. lubelskim przyjmują także hotele i sektor usług gastronomicznych (wzrost o ponad 16 proc.). – Turystyka w naszym regionie rzeczywiście rozkwita, to też efekt m.in. unijnych dotacji. A lubelskie trójmiasto – Nałęczów, Kazimierz Dolny i Puławy – tworzy centrum pobytowo-treningowe dla drużyn na Euro 2012 – dodaje Kozłowski.
W woj. łódzkim zatrudnienie wzrosło o 4,7 proc. Także głównie dzięki usługom hotelarskim i gastronomicznym oraz rozkwitowi – podobnie jak w całej Polsce – sektora "administrowanie i działalność wspierająca". Obejmuje on przede wszystkim usługi outsourcingowe, sprzątania budynków i zagospodarowania zieleni, call-centers oraz agencje ochrony. O więcej niż 4 proc. zatrudnienie było wyższe także w woj. podkarpackim i kujawsko-pomorskim.
– Poprawę widać głównie w dużych miastach – Bydgoszczy i Toruniu – komentuje Małgorzata Izdebska, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy we Włocławku. – U nas sytuacja jest wciąż trudna, choć zmieniło się nieco nastawienie firm. Nie asekurują się tak bardzo. Wcześniej zatrudniali głównie na czarno, dziś – na umowy – dodaje.