NSA zajął się sprawami kontrowersyjnych push-backów, czyli odsyłania cudzoziemców na granicę polsko-białoruską w czasie, kiedy sytuacja na pograniczu była szczególnie niespokojna.
Wcześniej Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku skargi uchodźców i RPO w tej sprawie uznał za zasadne. A decyzje komendanta placówki Straży Granicznej, zawracające cudzoziemców do granicy lub nakazujące opuszczenie Polski – za wydane z naruszeniem prawa polskiego i europejskiego.
Ryzyko tortur i poniżenia
Sąd wojewódzki przypomniał, że obowiązkiem funkcjonariuszy SG – jako pierwszych osób, z którymi cudzoziemiec styka się po przekroczeniu granicy – jest odebranie od niego ewentualnej deklaracji, że chce on pozostać w Polsce. Sąd powołał się też na Konwencję genewską, według których żadne ze zobowiązanych jej przepisami państw nie może wydalić lub zawrócić uchodźcy do granicy terytoriów, gdzie jego życiu lub wolności zagrażało będzie niebezpieczeństwo, m.in. ze względu na jego rasę, religię, obywatelstwo czy poglądy (zasada non-refoulement). Karta praw podstawowych też mówi jasno, że nikt nie może zostać usunięty z terytorium państwa do kraju, w którym istnieje poważne ryzyko wykonania na nim kary śmierci, dokonania tortur lub poddania go nieludzkiemu albo poniżającemu traktowaniu czy karaniu.
W opinii WSA ani krajowe przepisy prawa, ani kryzys migracyjny na zewnętrznej granicy UE nie zwalniają państw członkowskich z obowiązku przestrzegania tej zasady. Nawet w stosunku do cudzoziemców nielegalnie przekraczających polską granicę. Każda decyzja w tym zakresie uwzględniać musi zatem nie tylko interesy państwa, ale też jego międzynarodowe zobowiązania w kwestii ochrony cudzoziemców. Możliwość skorzystania z prawa do azylu cudzoziemcom gwarantuje również polska konstytucja. Jeśli zatem decyzja wydana zostaje na podstawie niższego rangą rozporządzenia, narusza przepisy prawa.
Sąd przypomniał też okoliczności, w jakich dochodziło do wydawania takich decyzji – uchodźcom uniemożliwiano później przemieszczanie się w głąb Białorusi, przetrzymując ich w pasie granicznym niezależnie od warunków atmosferycznych.