– Deklaracja dymisji była przedwczesna. Korona z głowy mi nie spadnie, jeśli to przyznam, a opinię publiczną za moje słowa przepraszam.
Do 31 sierpnia ministrowi nie udało się przekonać rządowej agencji inwestycyjnej Qatar Investment Authority, aby weszła w prawa Stichting Particulier Fonds Greenrights, który wylicytował majątek stoczni w Gdyni i Szczecinie, ale nie zapłacił.
Na szczęście wczoraj Komisja Europejska umożliwiła polskiemu rządowi zorganizowanie kolejnych przetargów na majątek stoczni w Gdyni i Szczecinie.
– Komisarz ds. konkurencji Neelie Kroes odpowiedziała na listy ministra skarbu Aleksandra Grada z 25 i 31 sierpnia oraz z 2 września z prośbą o dodatkowy czas na przeprowadzenie sprzedaży aktywów stoczni. Akceptuje ona polską prośbę – poinformowano w komunikacie.
Rząd wciąż ma nadzieję na stoczniowego inwestora. – Liczę, iż w najbliższym czasie tę sprawę uda się doprowadzić do jakiegoś zadowalającego, w miarę możliwości, finału – mówił wczoraj minister Grad.