Budżet – realistyczny, choć niekonserwatywny

- W stosunku do projektu budżetu opublikowanego we wrześniu resort finansów istotnie zmienił strukturę dochodów i wydatków, przy równoległym podwyższeniu szacunków dochodów i wydatków – czytamy w raporcie ekonomistów BOŚ Banku. – Dzięki temu wysokość deficytu budżetu państwa nie uległ zmianie

Publikacja: 09.12.2011 09:00

Budżet – realistyczny, choć niekonserwatywny

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Korekta dotyczyła zwłaszcza podatków od dochodów (PIT oraz CIT), przy mniejszej skali korekty VAT. Ten niedobór dochodów został zrekompensowany przez założenie wyższego poziomu dywidend, wyższych przychodów z akcyzy oraz z tytułu zapowiadanego nowego podatku od wydobycia kopalin (dochody z tego tytułu w 2012 r. szacowane są na 1,8 mld zł.).

- Po stronie wydatkowej zwiększeniu uległy wydatki na dotacje i subwencje

(efekt gorszego scenariusza makroekonomicznego), na nieco niższym poziomie założono wydatki majątkowe oraz bieżące – zauważają ekonomiści banku.

Oceniają oni jednak opublikowane założenia projektu budżetu na 2012 rok jako realistyczne, ale nie jako konserwatywne.

- Od dłuższego czasu wskazujemy na to, ze w latach minionych założenia makroekonomiczne były bardzo konserwatywne –czytamy w raporcie. -  Jednocześnie jednak ostatecznie realizacja dużo lepszego od założeń scenariusza makroekonomicznego (PKB, CPI) mimo lepszego scenariusza makroekonomicznego wpływy podatkowe do budżetu nie były wcale wyższe od zakładanych. Zwłaszcza dotyczy to roku 2010.

W ocenie ekonomistów podobna sytuacja może mieć miejsce obecnie. Tym bardziej, że na dość wysokim poziomie zostały oszacowane wpływy z podatku VAT oraz z podatku PIT (częściowo także efekt naszych gorszych oczekiwań dot. rynku pracy – dodają ekonomiści). Skala tego przeszacowania może sięgnąć 4-5 mld zł.

Co więcej w ocenie BOŚ Banku na bardzo wysokim poziomie oszacowano wpływy niepodatkowe - projekcja przychodów z dywidend kształtuje sie na

bardzo wysokim poziomie (przy mniejszej skali wzrostu wyników finansowych przedsiębiorstw w 2011 wobec 2010 – tj. wyników przekładających się na wpływy z dywidend wypłacane odpowiednio w 2012 i 2011 r.).

Co zaś najistotniejsze, w projekcie przyjęto założenie braku wpłaty z tytułu zysku z NBP, a ta kategoria w minionych latach była bardzo ważnym czynnikiem poprawiającym wykonanie deficytu.

- Ponadto pewnym buforem wobec szacowanych przez nas niedoborów po stronie dochodowej (nawet gdyby ostatecznie zysk z NBP byłby zerowy lub bardzo niski) mogłoby być zapewne ograniczenie wydatków majątkowych (tak jak w br. wysokie jest prawdopodobieństwo wykonania tych wydatków poniżej zakładanego planu) – czytamy w raporcie.

Ekonomiści zakładają, że realna jest za to poprawa wyniku sektora ubezpieczeń społecznych biorąc pod uwagę oczekiwany silny wzrost dochodów podsektora z tytułu wzrostu stawki rentowej w trakcie 2012 r. Jednocześnie w stosunku do projektu wrześniowego szacunek w tej kategorii zmienił sie minimalnie (ok. 1 mld zł., przy szacowanym pozytywnym wpływie wyższej składki rentowej o 7-

10 mld zł – w zależności od tego od kiedy wyższa stawka będzie obowiązywać), co sugeruje, ze w opublikowanym projekcie budżetu we wrześniu te zmiany były juz zakładane.

Utrzymana została projekcja bardzo silnego spadku deficytu sektora samorządowego. Faktycznie, doniesienia medialne oraz konieczność ograniczenia deficytów zgodnie z regułą maksymalnego poziomu deficytu na poziomie 4 proc. dochodów będzie skutkowała silnym ograniczeniem deficytu, jednak w naszej ocenie zakładana skala spadku jest mimo to bardzo silna. - Biorąc także pod uwagę, jak istotne znaczenie dla wzrostu deficytu samorządów miało zwiększenie wydatków inwestycyjnych, oceniamy także jako mała spójna prognozę MF minimalnego spadku wartości inwestycji publicznych i tak silnego dostosowania deficytów samorządów – donoszą ekonomiści.

BOŚ Bank zauważa jednocześnie, że w opublikowanym projekcie resort nie przedstawia szacunków dot. finansów publicznych obliczanych wg metodologii UE (ESA 95), jednak biorąc pod uwagę opublikowane informacje dot. wyniku poszczególnych segmentów sektora finansów publicznych, trudno oczekiwać obniżenia deficytu SFP w 2012 roku wg metodologii UE do poziomu poniżej 3 proc. PKB, który jest deklarowany przez rząd. Zwłaszcza, że rząd może mieć problemy z uzyskaniem zaplanowanych na 10 mld przychodów z prywatyzacji, gdyby trudniejsza sytuacja na rynkach finansowych utrzymywała się w 2012 roku.

- Sądzimy deficyt sektora finansów publicznych w 2012 r. wyniesie 3,7-4 roku PKB wg metodologii unijnej oraz 2,9-3,2 proc. PKB wg metodologii krajowej – wyliczają ekonomiści.

Korekta dotyczyła zwłaszcza podatków od dochodów (PIT oraz CIT), przy mniejszej skali korekty VAT. Ten niedobór dochodów został zrekompensowany przez założenie wyższego poziomu dywidend, wyższych przychodów z akcyzy oraz z tytułu zapowiadanego nowego podatku od wydobycia kopalin (dochody z tego tytułu w 2012 r. szacowane są na 1,8 mld zł.).

- Po stronie wydatkowej zwiększeniu uległy wydatki na dotacje i subwencje

Pozostało 89% artykułu
Budżet i podatki
Viktor Orbán grozi Komisji Europejskiej. Uwolnienie KPO, albo blokada budżetu UE
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Budżet i podatki
Machina wojenna Putina pożera budżet Rosji
Budżet i podatki
Policjanci szykują wielki protest. „Żarty się skończyły”
Budżet i podatki
Policjanci ogłosili protest. Przyczyną zbyt niska podwyżka w budżecie
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Budżet i podatki
Sejm uchwalił budżet na 2025 r. z deficytem w wysokości 289 mld zł