Reklama

Rząd maksymalizuje deficyt. Co się za tym kryje?

Dziura w kasie państwa jeszcze w tym roku ma poszybować do 240 mld zł. W krótkim okresie może to być strategiczny ruch odciążający przyszłoroczny budżet. Ale można też zapytać, czy rząd Donalda Tuska w ogóle myśli o zacieśnieniu fiskalnym?

Aktualizacja: 31.10.2024 06:16 Publikacja: 31.10.2024 05:07

Posiedzenie Rady Ministrów  29 października 2024 roku.

Posiedzenie Rady Ministrów 29 października 2024 roku.

Foto: Kancelaria Premiera

Zgodnie z projektem przyjętym przez Radę Ministrów we wtorek wieczorem, limit dla deficytu w budżecie państwa na ten rok zwiększono o 56,3 mld zł do 240,3 mld zł. Minister finansów Andrzej Domański wyjaśniał, że zmiany są konieczne, bo dochody budżetowe rosną znacznie gorzej, niż założony plan w ustawie budżetowej. Łącznie z różnych źródeł (w tym z wpływów podatkowych, ale też np. ze sprzedaży uprawnień do emisji CO2) zabraknąć może aż 56,3 mld zł. Ich plan w nowelizacji zmniejszono więc z 682 mld zł do 626 mld zł.

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Budżet i podatki
Jaki budżet państwa na przyszły rok. Rząd pokazał plany
Budżet i podatki
„Kolejny rząd może być w pułapce”. Ekonomiści komentują projekt budżetu na 2026 r.
Budżet i podatki
Równowartość 2,14 mld zł dziennie. Tyle kosztuje wojna Putina. Nowy antyrekord
Budżet i podatki
Spór o budżet: prezydent zaniepokojony, a premier ripostuje. Co dalej z polskimi finansami?
Materiał Promocyjny
Bieszczady to region, który wciąż zachowuje aurę dzikości i tajemniczości
Budżet i podatki
Premier Donald Tusk o finansach publicznych: Jesteśmy na granicy
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama