Kręta droga od cięcia PIT do wzrostu cen

Korekta Polskiego Ładu, która spowoduje wzrost dochodów gospodarstw domowych, będzie podbijała inflację. Ten skutek ograniczyć może nieco słabszy wzrost płac.

Publikacja: 29.03.2022 21:00

Kręta droga od cięcia PIT do wzrostu cen

Foto: Adobe Stock

Około 7 mld zł w tym roku i blisko 24 mld zł w 2023 r. – o tyle zmaleć mają wpływy do budżetu państwa w wyniku zmian podatkowych, które ogłosił w minionym tygodniu rząd. Taki też będzie wzrost dochodów gospodarstw domowych. Część z tych pieniędzy zostanie przeznaczona na konsumpcję, a to podbije i tak już najwyższą od ponad 20 lat inflację. Jak silny będzie ten proinflacyjny efekt korekty Polskiego Ładu? Konkretnych szacunków jak dotąd nie ma. Wiele jednak wskazuje, że nie będzie silny – a na tle innych czynników, napędzających inflację, wręcz zaniedbywalny.

Teoretycznie korekta Polskiego Ładu – na którą złoży się przede wszystkim obniżka stawki PIT z 17 do 12 proc., zmiana zasad odliczania składki zdrowotnej od podstawy opodatkowania oraz likwidacja ulgi dla klasy średniej – mogłaby nawet inflację łagodzić, tłumiąc wzrost płac. Zmiany podatkowe przełożą się na wzrost dochodów netto gospodarstw domowych (z pracy, ale też z emerytur). Na przykład osoba o dochodach na poziomie 5 tys. zł brutto miesięcznie odnotuje wzrost dochodów netto o 125 zł, czyli o 3,5 proc., w porównaniu z sytuacją w ub.r. (czyli sprzed wprowadzenia Polskiego Ładu). Przy niższych dochodach ten wzrost będzie sięgał nawet 5 proc. To może zmniejszać presję pracowników na podwyżki płac.

Takiego zjawiska ekonomiści z NBP oczekiwali już w kontekście oryginalnego Polskiego Ładu. W „Raporcie o inflacji” z listopada 2021 r. pisali, że „proinflacyjny wpływ wzrostu popytu może być łagodzony obniżeniem dynamiki płac, wynikającym ze spadku opodatkowania dużej części wynagrodzeń”. Ekonomiści z Credit Agricole Bank Polska wyliczali, że „zaprezentowane w Polskim Ładzie zmiany w systemie podatkowym będą oddziaływały w kierunku wolniejszego wzrostu wynagrodzeń w 2022 r. o 0,1–0,2 pkt proc.”. Skorygowany Polski Ład może stłumić wzrost płac nieco silniej. Po pierwsze, w aktualnej wersji znacznie mocniej zwiększy on dochody „na rękę” niż w wersji pierwotnej. Po drugie, korzyści będą bardziej powszechne – zyskają nawet osoby o dochodach na poziomie 15 tys. zł brutto. Po trzecie, z uwagi na wojnę w Ukrainie firmy mogą być mniej skłonne do podwyżek płac niż jeszcze kilka miesięcy temu. Obniżka podatków może być pretekstem, by się wstrzymać. – Obniżki podatków ogłaszane są w warunkach niedoboru pracowników. Jest mało prawdopodobne, aby pracodawcy powstrzymali się od podwyżek płac w takim stopniu, żeby to zniwelowało proinflacyjny efekt tych zmian – ocenia jednak Piotr Lewandowski, prezes Instytutu Badań Strukturalnych.

Są jednak też inne powody, aby sądzić, że wpływ skorygowanego Polskiego Ładu na inflację nie będzie duży. Ekonomiści zwykle zakładają, że gospodarstwa domowe wydają 70 groszy z każdej dodatkowej złotówki dochodów, ale dziś – jak ocenia Marcin Mazurek, główny ekonomista mBanku – to prawdopodobnie sporo mniej. – Nastroje konsumentów absolutnie nie sprzyjają konsumpcji, lecz właśnie budowaniu oszczędności – mówi Mazurek, odnosząc się do badań ankietowych GUS. W marcu aż 54 proc. konsumentów w tych badaniach podało, że w najbliższych 12 miesiącach planują przeznaczyć na ważne zakupy (sprzęt RTV i AGD, meble itp.) mniej lub dużo mniej niż w ostatnich 12 miesiącach. – Impuls popytowy spowodowany obniżką podatków będzie silniejszy w 2023 r., ale wtedy gospodarka będzie już mocno hamowała – mówi Mazurek.

Czytaj więcej

Kosztowna dla kasy państwa obniżka podatków

Około 7 mld zł w tym roku i blisko 24 mld zł w 2023 r. – o tyle zmaleć mają wpływy do budżetu państwa w wyniku zmian podatkowych, które ogłosił w minionym tygodniu rząd. Taki też będzie wzrost dochodów gospodarstw domowych. Część z tych pieniędzy zostanie przeznaczona na konsumpcję, a to podbije i tak już najwyższą od ponad 20 lat inflację. Jak silny będzie ten proinflacyjny efekt korekty Polskiego Ładu? Konkretnych szacunków jak dotąd nie ma. Wiele jednak wskazuje, że nie będzie silny – a na tle innych czynników, napędzających inflację, wręcz zaniedbywalny.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Budżet i podatki
Ponad 24 mld zł dziury w budżecie po I kwartale. VAT w górę, PIT dołuje
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Budżet i podatki
Francja wydaje ciągle za dużo z budżetu
Budżet i podatki
Minister finansów: Budżet wygląda całkiem dobrze
Budżet i podatki
Polacy zmienili nastawienie do podatków. Zawinił Polski Ład
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Budżet i podatki
Unijne rygory fiskalne zablokują inwestycje