Wzrost kosztów dusi firmy na budowach dróg

Do końca roku ma być oddanych ok. 137 km nowych dróg ekspresowych i autostrad. To blisko połowa łącznej długości odcinków planowanych do uruchomienia w całym 2023 r.

Aktualizacja: 06.09.2023 06:06 Publikacja: 06.09.2023 03:00

Pogarsza się rentowność dużych firm wykonawczych, które po dobrych wynikach finansowych z lat 2021–2

Pogarsza się rentowność dużych firm wykonawczych, które po dobrych wynikach finansowych z lat 2021–2022 weszły w okres dekoniunktury

Foto: AdobeStock

Cały rok jest pod tym względem mizerny: w ub.r. do ruchu włączono 345 km, natomiast w roku 2021 – 425 km.

Jak informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA), jeszcze przed zimą kierowcy pojadą nowymi fragmentami autostrady A18 oraz dróg ekspresowych S3, S7, S11, S61, a także obwodnicą Chełmca w ciągu drogi DK28. Będzie więcej nowych przetargów, choć i tak za mało wobec rosnącego popytu na zlecenia ze strony firm budowlanych.

Czytaj więcej

Drogowa kiełbasa wyborcza: A1 za darmo. Ale tylko do końca roku

Wygodniej pojedziemy autostradą do Berlina

Na autostradzie A18, stanowiącej połączenie na kierunku Wrocław–Berlin, do ruchu włączone zostaną dwa odcinki: od Iłowej do granicy województw lubuskiego i dolnośląskiego o długości 16,2 km oraz 21,5 km – od granicy województw do Golnic. Wcześniej zakończona została przebudowa 11-km kawałka A18 pomiędzy granicą państwa a Żarami.

Wydłuży się droga ekspresowa S11, która w przyszłości pozwoli wygodnie przejechać pomiędzy Poznaniem a Kołobrzegiem. Oddany zostanie niespełna 50-km fragment pomiędzy Bobolicami a Koszalinem. Finiszuje tam budowa trzech odcinków: Koszalin Zachód–Zegrze Pomorskie o długości 16,9 km, Zegrze Pomorskie–Kłanino liczącego 19,3 km oraz od Kłanina do Bobolic, długiego na 11,6 km. Na kolejne etapy przyjdzie poczekać. Odcinek od Bobolic do Szczecinka ma być gotowy w 2026 r. A kolejny fragment – pomiędzy Szczecinkiem a Piłą – powstanie do 2029 r.

Czytaj więcej

Budownictwo u progu recesji. Jest jeszcze szansa na uniknięcie zapaści

Na trasie S3 zakończy się budowa 12-km odcinka pomiędzy Kamienną Górą Północ a Lubawką. Ten fragment miał być oddany w ubiegłym roku, ale termin przesuwano dwa razy. Całym fragmentem pomiędzy Bolkowem a Lubawką pojedziemy dopiero w połowie 2024 r., po zakończeniu prac na liczącym 16 km odcinku Bolków–Kamienna Góra, gdzie powstają dwa tunele o długości 2,3 km oraz 300 m. Wtedy będzie możliwy przejazd trasą S3 już od Świnoujścia do granicy z Czechami, po oddaniu dwóch odcinków pomiędzy Świnoujściem a Troszynem.

Dziesięć minut zysku

Na małopolskim fragmencie ekspresówki S7 we wczorajsze popołudnie miał być włączony do ruchu 18,7-km odcinek Moczydło–Miechów budowany od połowy 2020 r. Skróci przejazd z Warszawy do Krakowa o dziesięć minut. W budowie są odcinki od Miechowa do Szczepanowic oraz od Widomy do Nowej Huty. Gdy cała S7 będzie już gotowa, podróż pomiędzy tymi miastami potrwa ok. dwóch i pół godziny.

GDDKiA szykuje także nowe przetargi. Od początku roku ogłoszonych zostało 16 postępowań, w tym 15 z nich dotyczyło budowy dróg ekspresowych o łącznej długości 248 km. Teraz kontraktów do wzięcia ma być więcej. – Do końca bieżącego roku planujemy ogłosić przetargi dla 26 odcinków o długości 262 km: 15 odcinków dróg ekspresowych o długości 195 km i 11 obwodnic o długości 67 km – poinformowało „Rzeczpospolitą” biuro prasowe GDDKiA.

Czytaj więcej

Budowa dróg przestaje się opłacać. Wykonawcy chcą dodatkowych pieniędzy

Przetargów może być jednak za mało dla zaspokojenia rosnącego popytu wykonawców. Problemem jest m.in. brak kontraktów na budowę i modernizację linii kolejowych: firmy z budownictwa kolejowego, gdzie zabrakło pieniędzy z KPO, szukają szans na pozyskanie kontraktów przy budowie dróg. Efektem jest wyniszczająca wojna cenowa o zlecenia.

Coraz większym problemem staje się także wzrost strat na już realizowanych kontraktach drogowych, podpisanych jeszcze przed wybuchem wojny w Ukrainie. Kondycję firm budowlanych osłabiają z jednej strony wyższe koszty spowodowane wzrostem cen materiałów w latach 2021–2022 i wysoka dynamika wzrostu wynagrodzeń, z drugiej – rosnące koszty obsługi kredytów. – Wysokie koszty i topniejące obroty sprawiają, że wyraźnie pogarsza się rentowność dużych firm wykonawczych, które weszły w okres dekoniunktury po bardzo dobrych pod względem osiąganych wyników finansowych latach 2021–2022 – stwierdza Damian Kaźmierczak, główny ekonomista i członek zarządu Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa (PZPB).

To prawie recesja na budowach dróg

Zdaniem Dariusza Blochera, prezesa Unibepu, wiele firm budowlanych może czekać upadłość. – Stoimy jako branża w progu recesji. Wszystkie wskaźniki źle wróżą, jeżeli chodzi o ten rok, i te sygnały nas bardzo niepokoją. Apelujemy więc o realną waloryzację cen – mówił podczas zorganizowanej w końcu sierpnia debaty ekspertów „Szanse i zagrożenia dla polskiego budownictwa”.

Czytaj więcej

Drogowe kontrakty wymagają dopłaty, ale nie wszystkie

Według szacunków branży już w połowie tego roku całkowity wzrost kosztów ponad obowiązujący limit waloryzacji, czyli w całości ponoszony przez wykonawców, a w konsekwencji podwykonawców, wynosił co najmniej 1 mld zł netto. Analizy organizacji wykonawców wskazują, że średni wzrost kosztów realizowanych projektów sięgnie 20 proc. Bez zmian limitu firmy będą tracić coraz więcej, bo ustalony przez Ministerstwo Infrastruktury podział ryzyka wzrostu cen 50/50 funkcjonuje tylko do poziomu 10 proc. limitu waloryzacji. Powyżej tego progu wzrost cen biorą na siebie wykonawcy.

– Pozostajemy w stałym dialogu z branżą, odbieramy od jej przedstawicieli wiele postulatów. Każda taka propozycja staje się przedmiotem analiz, które stanowią punkt wyjścia do ewentualnych decyzji – informuje GDDKiA. Jak przyznaje, żadne decyzje jednak nie zapadły.

Cały rok jest pod tym względem mizerny: w ub.r. do ruchu włączono 345 km, natomiast w roku 2021 – 425 km.

Jak informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA), jeszcze przed zimą kierowcy pojadą nowymi fragmentami autostrady A18 oraz dróg ekspresowych S3, S7, S11, S61, a także obwodnicą Chełmca w ciągu drogi DK28. Będzie więcej nowych przetargów, choć i tak za mało wobec rosnącego popytu na zlecenia ze strony firm budowlanych.

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Budownictwo
Silna grupa z dużymi możliwościami
Budownictwo
Gwałtowny skok rezerwacji nowych mieszkań. Polacy ruszyli do biur nieruchomości
Budownictwo
Ceny materiałów budowlanych nadal spadają
Budownictwo
Ceny mieszkań doszły do sufitu? Sprzedający liczą na kolejne zwyżki
Budownictwo
Spadają ceny materiałów budowlanych. Co potaniało najbardziej?
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO