Reklama

Tarcze: Pomoc dla polskich firm płynie zbyt wolno

Z rządowych programów wsparcia do firm trafiło już prawie 45 mld złotych. Według ekspertów pomoc powinna być przyznawana szybciej niż dotychczas.

Aktualizacja: 22.05.2020 09:14 Publikacja: 21.05.2020 21:00

Tarcze: Pomoc dla polskich firm płynie zbyt wolno

Foto: Adobe Stock

Z niemal 45 mld zł, które do tej pory trafiły do firm, najwięcej pieniędzy pochodziło z tarczy finansowej PFR, która działa od trzech tygodni. Według stanu na czwartek pomoc przyznana w jej ramach to

32,7 mld zł. Pieniądze trafiły do 161,4 tys. firm.

– Na ten moment wszystko wskazuje na to, że prawidłowo oszacowaliśmy skalę programu na 100 mld zł oraz liczbę mikro, małych i średnich firm, do których do lipca będziemy mogli dotrzeć z pomocą na ok. 300–350 tys. zł – mówi „Rz" Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju. – Mamy do czynienia z największym kryzysem od stu lat i zdawaliśmy sobie sprawę, że pomoc musi być znacząca i dotrzeć szybko – dodaje.

Zapewnia, że pieniądze z tarczy PFR trafiają na konta firm w ciągu 24–48 godzin od złożenia wniosku. Rozpatrywanie wniosków przyspiesza automatyzacja całej operacji. Fundusz ciągle czeka jednak na zgodę Komisji Europejskiej na uruchomienie w ramach swojej tarczy pomocy dla dużych firm. Decyzja KE w tej sprawie przeciąga się.

Reklama
Reklama

W ostatnich dniach w Brukseli interweniował premier Mateusz Morawiecki.

W ramach pozostałych tarcz antykryzysowych z ZUS i urzędów pracy do firm trafiło dotąd 11,3 mln zł.

– Pomoc przyznana przedsiębiorcom z wszystkich tarcz to na dziś niespełna 45 mld zł. A przecież rząd zapowiadał wsparcie gospodarki w ramach tarcz antykryzysowych kwotą 212 mld zł, do tego dołożył 100 mld zł z tarczy finansowej PFR. Proces wydatkowania tych pieniędzy jest więc powolny. I nie dzieje się tak dlatego, że firmy nie mają potrzeb – ocenia Grzegorz Baczewski, dyrektor generalny Konfederacji Lewiatan.

– Najtrudniejszy moment mamy za sobą. Przed nami jednak wiele trudnych miesięcy – odpowiada Paweł Borys.

I apeluje do firm, by ostrożnie gospodarowały pieniędzmi z tarczy.

Przedsiębiorcy najlepiej oceniają działanie tarczy PFR. Ich zdaniem sprawnie z oceną wniosków o wsparcie i przyznaniem pomocy radzi sobie też ZUS. Najgorzej jest w urzędach pracy, gdzie tworzą się zatory, a na pomoc trzeba czekać tygodniami. – To dowód, że urzędy pracy trzeba scentralizować i skomputeryzować – mówi nasz rozmówca, który doskonale zna proces tworzenia tarcz. – Błędem było dopuszczenie papierowych wniosków o pomoc. Pełno w nich błędów i braków. To wydłuża proces – przyznaje.

Biznes
Ostrzeżenie szefa NATO, eksport polskich kosmetyków i cła Meksyku na Chiny
Materiał Promocyjny
MLP Group z jedną z największych transakcji najmu w Niemczech
Biznes
Nowa Jałta, czyli nieznane szczegóły planu Donalda Trumpa
Materiał Promocyjny
Polska jest dla nas strategicznym rynkiem
Biznes
MacKenzie Scott rozdaje majątek. Była żona Bezosa przekazała ponad 7 mld dolarów
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Biznes
Bruksela pod presją, kredyty Polaków i bariery handlowe w UE
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama