Kolejki przy wjazdach do centrów handlowych. Brak wolnych miejsc na parkingach. Tłumy w sklepach i kilkadziesiąt minut czekania w kolejkach.
Tak zapewne wyglądać będą galerie handlowe i hipermarkety podczas dwóch weekendów przed Bożym Narodzeniem. W grudniu przychodzi do nich ponad 20 – 30 procent więcej klientów niż w pozostałych miesiącach. Szczyt zakupów przypada na ostatnie dziesięć dni przed świętami.
Rok temu w grudniu Galerię Mokotów odwiedziło ponad milion osób, Arkadię prawie 2 miliony. W tym nie będzie mniej. Już w ubiegły weekend Galeria Mokotów doliczyła się 130 tys. klientów. W sklepach więc pełna mobilizacja.
– Ten weekend będzie najważniejszy w roku. Wiele osób właśnie teraz będzie chciało kupić prezenty pod choinkę – mówi Dorota Patejko z Auchan. – Cały personel został zaangażowany w pracę na halach, nawet osoby, które na co dzień pracują w biurach – dodaje.
Zdaniem przedstawicieli największych sieci handlowych w ten weekend najtłoczniej będzie w alejkach z bombkami, zabawkami, sprzętem elektronicznym, kosmetykami, książkami i ubraniami.