85-letni Lee Iaocca w 1979 r. uratował zarządzaną przez siebie firmę przed upadkiem. Teraz traci przywileje przyznawane byłym prezesom i zasłużonym pracownikom koncernu w postaci firmowego auta i emerytury. Będzie musiał zwrócić auto, bądź za nie zapłacić.
Likwidacja pakietów socjalnych jest częścią procesu restrukturyzacji Chryslera, który pod koniec kwietnia br. ogłosił bankructwo. Zarząd musi szukać oszczędności, dlatego postanowiono, że zakładowy fundusz emerytalny nie będzie już wypłacał emerytury byłym pracownikom. Zlikwidowano też program przyznawania samochodów służbowych byłym prezesom. Przedstawiciele koncernu ubolewają nad tym, że zasłużeni pracownicy tracą przywileje, jednak nie widzą możliwości przywrócenia programów socjalnych.
1 czerwca okaże się, czy Chrysler sprzeda większość majątku Grupie Fiat. Włoski producent aut ma przywrócić funkcjonowanie fabrykom koncernu. Z przejęciem zakładów produkcyjnych przez Fiata wiązane są duże nadzieje, ale też budzi ono spore obawy związków zawodowych, dilerów i kredytodawców Chryslera.
[ramka]W 1979 r. Lee Iacocca uratował Chryslera przed upadkiem dzięki temu, że przekonał rząd do udzielenia gwarancji na kredyty dla koncernu. [/ramka]