– Zaskoczyła nas w tych dniach podwyżka stawek za półtusze – przyznaje Andrzej Dębowski z giełdy Rolpetrol. – Przed tygodniem surowiec w klasie E sprzedawano po 4,8 zł za kg, ostatnio już po 5,1 – 5,15 zł za kg. Zastanawiamy się, skąd ta zmiana. Być może zakłady przetwórcze, korzystając z niskich cen, zaczęły już gromadzić surowiec na wyroby świąteczne.
Podwyżka notowań półtusz pociągnie za sobą w nadchodzącym tygodniu zmiany cen takich elementów, jak szynka czy schab. Czy pójdą w górę także najtańsze mięsa – trudno wyrokować. Zależy to od eksportu na wschód, a jest on na razie niewielki.
W handlu zbożem zaczęły się powolne obniżki cen. Już w zeszłym tygodniu, gdy Agencja Rynku Rolnego wystartowała z przetargami, potaniała pszenica. Teraz stopniowo spadają notowania innych zbóż. Maklerzy przewidują, że w przyszłym tygodniu może być taniej jeszcze o 10 zł na t. Na razie obroty ziarnem są stosunkowo małe, bo kupujący czekają na dalsze zmiany cen. Poza tym zimowe warunki utrudniają dostawy.
Wytwórnie pasz nie są ostatnio zainteresowane otrębami. Często bardziej się opłaca kupno niewiele droższego ziarna. Odpowiedzialne za stosunkowo wysokie notowania otrąb są elektrociepłownie, które zamawiają bardzo duże ilości tego surowca, płacąc 350 zł za t.