Wczoraj papiery McAfee zdrożały na amerykańskiej giełdzie aż o ponad 57 proc. Akcje Intelu straciły 3,5 proc.
McAfee jest numerem dwa na globalnym rynku oprogramowania zabezpieczającego komputery osobiste, serwery i telefony komórkowe przed zagrożeniami, czyhającymi w globalnej sieci internetowej. Ze sprzedaży zainkasował w 2009 r. ok. 2 mld dol. i miał 173 mln zysku netto.
McAfee od kilku lat odbiera rynek swojemu największemu konkurentowi Symentecowi. Ten jednak w tym roku związał się z chińskim producentem sprzętu telekomunikacyjnego (m.in. modemów do mobilnego Internetu, jakich używają Polacy) Huaweiem. McAfee dla odmiany zdecydował się na związek z największym na świecie producentem procesorów komputerowych.
Dla Intelu przejęcie McAfee oznacza wejście na rynek, na którym już są tacy jego konkurenci jak IBM. Producent chce się wzmocnić w segmencie, który oceniany jest jako jeden z najszybciej rosnących na całym rynku informatycznym. Intel będzie mógł preinstalować oprogramowanie zabezpieczające bezpośrednio do podzespołów komputerowych, co podniesie poziom ich zabezpieczenia. Ponadto celem obu firm jest segment urządzeń przenośnych (telefonów komórkowych, tabletów itp.), na którym McAfee już sprzedaje swoje oprogramowanie, ale Intel niemal nie istnieje. Na nim właśnie groźny dla obu firm jest sojusz Symanteca z Huaweiem, który ma silną pozycję na globalnym rynku telekomunikacji mobilnej.
McAfee zatrudnia przeszło 6 tys. osób, z czego połowę w Stanach Zjednoczonych. Spółka pozostanie na razie odrębnym podmiotem.