Choć w porównaniu z rekordowym III kwartałem w prognozach na ostatnie miesiące roku widać lekki spadek optymizmu polskich pracodawców, to nadal prawie co piąty z nich chce tworzyć nowe etaty. A tylko co 12. przewiduje spadek zatrudnienia w IV kwartale – wynika z najnowszego Barometru Manpower Perspektyw Zatrudnienia, który przygotowuje agencja zatrudnienia Manpower na podstawie badań opinii 750 pracodawców.

Najbardziej optymistyczni są pracodawcy z sektora publicznego, gdzie aż 34 proc. firm chce przyjmować pracowników, a tylko 4 proc. planuje cięcia. Jak to się ma to zapowiedzi rządu o zaciskaniu pasa w administracji? – Sektor publiczny to nie tylko administracja rządowa, ale także samorządy oraz szkoły, szpitale, policja i straż pożarna – przypomina Iwona Janas, dyrektor generalna Manpower Polska.

Drugim sektorem, gdzie widać najwięcej chęci do zwiększania zatrudnienia, jest produkcja przemysłowa. W porównaniu z III kw. wyraźnie wzrosła tu przewaga firm, które chcą przyjmować pracowników (sięga już 20 pkt proc.). Taki wzrost to ewenement, gdyż z reguły w firmach produkcyjnych chęci do zatrudnienia maleją w ostatnim kwartale. Potwierdza to dobrą koniunkturę w polskim przemyśle, na którą zwraca też uwagę raport KPMG; według niego prawie połowa firm spodziewa się w 2011 r. wzrostu aktywności gospodarczej.

Choć we wszystkich dziesięciu sektorach objętych badaniem Manpower widać przewagę firm, które planują zwiększenie zatrudnienia w IV kwartale, w wielu branżach optymizm nieco spadł. Najwięcej w budownictwie oraz w restauracjach i hotelach, czyli w sektorach, gdzie jest znaczący sezonowy wzrost zatrudnienia wiosną i latem.